Otrzymane komentarze dla użytkownika s.wawelski, strona 213
Przejdź do głównej strony użytkownika s.wawelski
-
wróciłam do tej podróży, bo pamiętałam jak opisywałeś zimno na Salarze... Teraz jeszcze bardziej się 'boję' bo będę tam dokładnie w tym samym czasie... matko boska... tam zimnej niż zimą w Polsce ;)
-
Bardzo zachęcająca opowieść, nawet dla kogoś kto nie planuje tam podróży. Do Petry pewnie kiedyś pojadę, ale religijność Jerozolimy mniej już mnie pociąga.
Mam podobnie z językami, lubię się trochę pouczyć przed wyjazdem;)
-
Smoku cieszę się że zajrzałeś do opactw widzianych moim obiektywem. Wiem że nie trzeba cię zachęcać do wizyt w Tyńcu czy też na Bielanach ale może skusisz się na Mogiłę? Pytałeś co by przemawiało za wizytą tam... Okolica nie bardzo, nie wiem też nic o ewentualnych delicjach jakie mogliby wytwarzać tamtejsi mnisi... (choć wiem że cystersi potrafią nawarzyć świetnego piwa, wiem bo piłem ich wyroby w Szczyrzycu), więc może te magnolie? Zachęcam.
Dziękuję za jak zawsze bardzo miłe komentarze. Pozdrawiam
-
na razie wielki plusior, ale nie wiem kiedy tu wpadnę na dłużej, bo aktualnie rozczytuję się w Maroku, do którego wybywam za miesiąc, ale pozdrawiam Was bardzo gorąco
-
Zwazywszy na pogode bylo troche "spooky", ale faktycznie miejsce bylo przednie :-)
-
Wow!! cudowne!
-
Kolejna Twoja fantastyczna podróż ujęta w pięknych kadrach.
Pozdrawiam
-
chętnie bym zjadła lunch w takim miejscu :)
-
obcowanie z naturą nabiera nowego znaczenia :)
-
m problem z kamuflażem :)
-
wróciłam do tej podróży, bo pamiętałam jak opisywałeś zimno na Salarze... Teraz jeszcze bardziej się 'boję' bo będę tam dokładnie w tym samym czasie... matko boska... tam zimnej niż zimą w Polsce ;)
-
Bardzo zachęcająca opowieść, nawet dla kogoś kto nie planuje tam podróży. Do Petry pewnie kiedyś pojadę, ale religijność Jerozolimy mniej już mnie pociąga.
Mam podobnie z językami, lubię się trochę pouczyć przed wyjazdem;) -
Smoku cieszę się że zajrzałeś do opactw widzianych moim obiektywem. Wiem że nie trzeba cię zachęcać do wizyt w Tyńcu czy też na Bielanach ale może skusisz się na Mogiłę? Pytałeś co by przemawiało za wizytą tam... Okolica nie bardzo, nie wiem też nic o ewentualnych delicjach jakie mogliby wytwarzać tamtejsi mnisi... (choć wiem że cystersi potrafią nawarzyć świetnego piwa, wiem bo piłem ich wyroby w Szczyrzycu), więc może te magnolie? Zachęcam.
Dziękuję za jak zawsze bardzo miłe komentarze. Pozdrawiam -
na razie wielki plusior, ale nie wiem kiedy tu wpadnę na dłużej, bo aktualnie rozczytuję się w Maroku, do którego wybywam za miesiąc, ale pozdrawiam Was bardzo gorąco
-
Zwazywszy na pogode bylo troche "spooky", ale faktycznie miejsce bylo przednie :-)
-
Wow!! cudowne!
-
Kolejna Twoja fantastyczna podróż ujęta w pięknych kadrach.
Pozdrawiam -
chętnie bym zjadła lunch w takim miejscu :)
-
obcowanie z naturą nabiera nowego znaczenia :)
-
m problem z kamuflażem :)