Otrzymane komentarze dla użytkownika belzebub02, strona 16
Przejdź do głównej strony użytkownika belzebub02
-
z góry niestety nie mam :)
-
miejmy nadzieję, bo to jeszcze młodziutka armia
-
bardzo dziekuje za odwiedziny :-)
-
takie lato i to zimą to ja rozumiem... :)
-
na szczęście dino robi świetne zdjęcia ;-)
-
pod warunkiem, że się w nich nie siedzi :)
-
oby się trzymała dzielnie ;-)
-
a pokażesz od góry? ;-)
-
stary kawał z lat 80tych, kiedy jeszcze pieluchy tetrowe spowijały mnie:
Dowódca kompanii ogłasza zbiórkę, na której zarządza megaporządki, bo dowiedział się, że przyjeżdża Matka Boska. Wszyscy pucują aż miło... Kiedy już lśni i błyszczy dookoła, kolejna zbiórka... Żołnierze stoją wyprostowani niczym struny, w butach można się przeglądać, karabiny błyszczą... a dowódca informuje: Szeregowy Bosek! Wystąp! Matka do Was przyjechała...
-
Mam dosyć podobne zdanie w tej kwestii. Kilka rzeczek już zaliczyłem, ale prymat przyznaję Hańczy, także dzięki odcinkowi kanałowemu. Jeziorka przyjemne są, bo fajnie kołysze. Ja nigdy nie zapomnę przenoski kajaków przez dwukomorową ślużę Paniewo. Dotarliśmy nocą i śluzy już nie obsługiwano, została więc wiara we własne ramiona, a odcinek "górkowaty" i długi był.
Pozdrawiam kajakową brać :)
-
z góry niestety nie mam :)
-
miejmy nadzieję, bo to jeszcze młodziutka armia
-
bardzo dziekuje za odwiedziny :-)
-
takie lato i to zimą to ja rozumiem... :)
-
na szczęście dino robi świetne zdjęcia ;-)
-
pod warunkiem, że się w nich nie siedzi :)
-
oby się trzymała dzielnie ;-)
-
a pokażesz od góry? ;-)
-
stary kawał z lat 80tych, kiedy jeszcze pieluchy tetrowe spowijały mnie:
Dowódca kompanii ogłasza zbiórkę, na której zarządza megaporządki, bo dowiedział się, że przyjeżdża Matka Boska. Wszyscy pucują aż miło... Kiedy już lśni i błyszczy dookoła, kolejna zbiórka... Żołnierze stoją wyprostowani niczym struny, w butach można się przeglądać, karabiny błyszczą... a dowódca informuje: Szeregowy Bosek! Wystąp! Matka do Was przyjechała... -
Mam dosyć podobne zdanie w tej kwestii. Kilka rzeczek już zaliczyłem, ale prymat przyznaję Hańczy, także dzięki odcinkowi kanałowemu. Jeziorka przyjemne są, bo fajnie kołysze. Ja nigdy nie zapomnę przenoski kajaków przez dwukomorową ślużę Paniewo. Dotarliśmy nocą i śluzy już nie obsługiwano, została więc wiara we własne ramiona, a odcinek "górkowaty" i długi był.
Pozdrawiam kajakową brać :)