Otrzymane komentarze dla użytkownika arnold.layne, strona 477
Przejdź do głównej strony użytkownika arnold.layne
-
Owszem. I oprócz mrugnięcia, pierwszy trzasnąłem dziobem :-)
-
"...dwa szagi na liewa, dwa szagi na prawa,
szag wpieriod i dwa nazad..."
-
Powsinóżko, w pewnych sytuacjach zlokalizowanie góry czyli otworu w butelce (na przykład gdy po przegranych eliminacjach do piłkarskiego mundialu w 2010 łzy oczy zalewają) jest utrudnione. Wówczas istotnym wskaźnikiem jest zakrętka lub jej resztki na szyjce pozostałe po usunięciu tak zwanego "łabądka". Jeżeli te elementy były koloru zielonego to logicznym jest, ze instrukcja będzie taka jak na zdjęciu "zielona góra".
-
Dziękujem przodem - nie mylic z "przodkiem" ;-) Tył jest dla reportera. Oczywiście jego wygląd, nie on sam, rzecz jasna ;-))
-
Powsinogo. Nie mówi się u "Powsinóg", jeno u "Powsinogów" :-) A skoro sprawa otarła się o ogony, to powinno byc u "Powsinogonów" :-)))
"Powsinogony" górą :-)
-
Że to cymbał nad cymbały :-)
"Było cymbałów wielu, ale żaden nie śmiał cymbalic się przy Jankielu" :-)
-
Moje drogie Panie! Dziękuję za chęc obwożenia mnie - nawet w psim zaprzęgu - ale "autoprezentacja" obejmuje również "autoobwożenie się" -:)
A skoro takie zdecydowane jesteście, to niech Powsinoga obwozi cokolwiek korzystając z zaprzęgu Slawannki ;-)
Amen :-)
-
A co powiesz o takim... Jankielu?...
-
:))
-
A ja tam nic nie wiem, ja tylko piwo piłem ;-)
-
Owszem. I oprócz mrugnięcia, pierwszy trzasnąłem dziobem :-)
-
"...dwa szagi na liewa, dwa szagi na prawa,
szag wpieriod i dwa nazad..." -
Powsinóżko, w pewnych sytuacjach zlokalizowanie góry czyli otworu w butelce (na przykład gdy po przegranych eliminacjach do piłkarskiego mundialu w 2010 łzy oczy zalewają) jest utrudnione. Wówczas istotnym wskaźnikiem jest zakrętka lub jej resztki na szyjce pozostałe po usunięciu tak zwanego "łabądka". Jeżeli te elementy były koloru zielonego to logicznym jest, ze instrukcja będzie taka jak na zdjęciu "zielona góra".
-
Dziękujem przodem - nie mylic z "przodkiem" ;-) Tył jest dla reportera. Oczywiście jego wygląd, nie on sam, rzecz jasna ;-))
-
Powsinogo. Nie mówi się u "Powsinóg", jeno u "Powsinogów" :-) A skoro sprawa otarła się o ogony, to powinno byc u "Powsinogonów" :-)))
"Powsinogony" górą :-) -
Że to cymbał nad cymbały :-)
"Było cymbałów wielu, ale żaden nie śmiał cymbalic się przy Jankielu" :-) -
Moje drogie Panie! Dziękuję za chęc obwożenia mnie - nawet w psim zaprzęgu - ale "autoprezentacja" obejmuje również "autoobwożenie się" -:)
A skoro takie zdecydowane jesteście, to niech Powsinoga obwozi cokolwiek korzystając z zaprzęgu Slawannki ;-)
Amen :-) -
A co powiesz o takim... Jankielu?...
-
:))
-
A ja tam nic nie wiem, ja tylko piwo piłem ;-)