Otrzymane komentarze dla użytkownika arnold.layne, strona 216
Przejdź do głównej strony użytkownika arnold.layne
-
Bry wieczór, Arnoldzie :) Pozdrówki :)
-
PS. Arnoldzie, ja nie chcę nic mówić, ale koty po chwilowej depresji z pewnością się przekonają do malca, zobaczysz ;)
-
Śliczny maluch! Jak wyjaśniłam przez telefon, niestety, nie mogę pomóc. Ale kciukować mogę, co niniejszym czynię.
-
Robercie, serdecznie dziękuję za wspólny spacer po Nikiszowcu:)
-
Robercie, wielkie dzięki za Twoje bardzo konkretne i zadziwiające znajomością Pragi komentarze...
Pzdr/bARtek
-
niestety zbyt daleko mieszkam,śliczny kociak
-
Nigdy go nie opuści.
-
Aż się włos zjeżył, a uszy zległy. Jak to uszy. Nie - jak to włos. Zresztą: nie wiem.
-
I dalej myśli: 'Jak dobrze naciągnę łapki, to już mi wychodzą POZA... Może uda mi się ich przekonać?...'
-
Myśli sobie tak: 'Do matury jeszcze TAK daleko!... Założę się, że wcześniej mi nie pozwolą...'
-
Bry wieczór, Arnoldzie :) Pozdrówki :)
-
PS. Arnoldzie, ja nie chcę nic mówić, ale koty po chwilowej depresji z pewnością się przekonają do malca, zobaczysz ;)
-
Śliczny maluch! Jak wyjaśniłam przez telefon, niestety, nie mogę pomóc. Ale kciukować mogę, co niniejszym czynię.
-
Robercie, serdecznie dziękuję za wspólny spacer po Nikiszowcu:)
-
Robercie, wielkie dzięki za Twoje bardzo konkretne i zadziwiające znajomością Pragi komentarze...
Pzdr/bARtek -
niestety zbyt daleko mieszkam,śliczny kociak
-
Nigdy go nie opuści.
-
Aż się włos zjeżył, a uszy zległy. Jak to uszy. Nie - jak to włos. Zresztą: nie wiem.
-
I dalej myśli: 'Jak dobrze naciągnę łapki, to już mi wychodzą POZA... Może uda mi się ich przekonać?...'
-
Myśli sobie tak: 'Do matury jeszcze TAK daleko!... Założę się, że wcześniej mi nie pozwolą...'