Otrzymane komentarze dla użytkownika amused.to.death, strona 79
Przejdź do głównej strony użytkownika amused.to.death
-
to jest yucca...poznalam caly proces (bardzo ciekawy) wyrobu maki wlasnie podczas mojego pobytu w dorzeczu Amazonki. Upieczone placki ( chleb) smakowaly.
-
Zdjecia poogladam pozniej, rowniez czekam na dalsza relacje. Odnalazlam miejsce na mapie, oj daleko, daleko bylas. Ja tylko w Ekwadorze w okolicach Cuyabemo, a wydawalo mi sie , ze to musi byc juz koniec swiata. Tak, te olbrzymie karaluchy...brrr... jak smoki :))) Wspaniala przygoda, szkoda, ze nie udalo ci sie zobaczyc kajmanow noca, moze nastepnym razem ?
-
Czesc Moniko! Niedawno uzupelnilem podroz "Szlakiem zaginionych cywilizacji" o kolejne punkty z Gwatemali i Hondurasu, wiec w ten sposob prawie, ze zamknela sie petla wokol Krolestwa Mayow. Jesli znajdziesz chwile, to wpadnij z wizyta, powspominamy wspolnie tamte miejsca :-)
-
A może to eksponat wypożyczony z muzeum figur woskowych? Na pewno maszerowała?
-
A tender, proszę, wierszyk na każdą okazję wyciągnie,
-
Mnie przyszła na myśl Nel w drzewie baobabu, tylko słonia brak.
-
Zuch dziewczyna!
-
Brawo tender-woman!
-
A mnie od samego patrzenia nogi się uginają.
-
Ale Twojej urodzie ta marszruta w buszu nie zaszkodziła. Tak trzymać!
-
to jest yucca...poznalam caly proces (bardzo ciekawy) wyrobu maki wlasnie podczas mojego pobytu w dorzeczu Amazonki. Upieczone placki ( chleb) smakowaly.
-
Zdjecia poogladam pozniej, rowniez czekam na dalsza relacje. Odnalazlam miejsce na mapie, oj daleko, daleko bylas. Ja tylko w Ekwadorze w okolicach Cuyabemo, a wydawalo mi sie , ze to musi byc juz koniec swiata. Tak, te olbrzymie karaluchy...brrr... jak smoki :))) Wspaniala przygoda, szkoda, ze nie udalo ci sie zobaczyc kajmanow noca, moze nastepnym razem ?
-
Czesc Moniko! Niedawno uzupelnilem podroz "Szlakiem zaginionych cywilizacji" o kolejne punkty z Gwatemali i Hondurasu, wiec w ten sposob prawie, ze zamknela sie petla wokol Krolestwa Mayow. Jesli znajdziesz chwile, to wpadnij z wizyta, powspominamy wspolnie tamte miejsca :-)
-
A może to eksponat wypożyczony z muzeum figur woskowych? Na pewno maszerowała?
-
A tender, proszę, wierszyk na każdą okazję wyciągnie,
-
Mnie przyszła na myśl Nel w drzewie baobabu, tylko słonia brak.
-
Zuch dziewczyna!
-
Brawo tender-woman!
-
A mnie od samego patrzenia nogi się uginają.
-
Ale Twojej urodzie ta marszruta w buszu nie zaszkodziła. Tak trzymać!