Otrzymane komentarze dla użytkownika amused.to.death, strona 207
Przejdź do głównej strony użytkownika amused.to.death
-
Moniko- po prostu rewelka. Teraz zabieram sie za oglądanie zdjęć. Pozdrawiam :)
-
dzięki, nie ma ludzi, a są plusiki :)
-
Bezpretensjonalne. Ciekawe. Świetne po prostu.Gratulacje!
-
wszytko przed Tobą :)
-
..a ja nawet Śnieżki nie widziałem :P
-
na razie nie mam tak dalekosiężnych planów, patrzę tylko na pomost :P wulkany może później :D
-
oj byłoby co wspominać... ;)
..o ile w ogóle byłoby :P
-
Hmm.. tak siedzę, czytam, patrzę... Jachtów nie ma.. samolotów nie ma...
..ale są za to żarówiastokolorowe kapliczki, pyszne licuados, kopcące wulkany, najstarsze kościoły, Jez. Atitlan z przecudowną miejscówką na dłuugie wieczory, kolorowe jarmarki (tylko co z tymi blaszanymi zegarkami? żal mi ich.. ratatatatam! :P).. Dla mnie bomba! :D Uwielbiam pałętać się godzinami między straganikami, uwielbiam przestrzenne widoczki jak te z odległym wulkanem, o pomostku nad jeziorem nie będę się powtarzał ;)
Wprawdzie mam zastrzeżenia co do wulkanu, który "zabił reportera" (no bo po co tam lazł? wiedział, że wulkany wybuchają!), ale ogólnie... przyjemnie było pić kawę, zwiedzając z Tobą Gwatemalę, Honduras i Nikaraguę :)
Kolorowa wyprawa, przygód też troszkę było :) Jakbyś mogła tak w przybliżeniu, mniej-więcej tylko przybliżyć, ile kasy by trzeba było uzbierać na taką wycieczkę, byłoby super :) Nie wiem, czy kiedykolwiek mi się uda tam pojechać, ale już zaznaczam na mapce "chcę tu jechać" :D
Dzięki za podróż :) Pozdrówki :)
-
nooo, bardzo dobrze !!!
-
no, dobrze, że WTEDY nie wybuchł.
-
Moniko- po prostu rewelka. Teraz zabieram sie za oglądanie zdjęć. Pozdrawiam :)
-
dzięki, nie ma ludzi, a są plusiki :)
-
Bezpretensjonalne. Ciekawe. Świetne po prostu.Gratulacje!
-
wszytko przed Tobą :)
-
..a ja nawet Śnieżki nie widziałem :P
-
na razie nie mam tak dalekosiężnych planów, patrzę tylko na pomost :P wulkany może później :D
-
oj byłoby co wspominać... ;)
..o ile w ogóle byłoby :P -
Hmm.. tak siedzę, czytam, patrzę... Jachtów nie ma.. samolotów nie ma...
..ale są za to żarówiastokolorowe kapliczki, pyszne licuados, kopcące wulkany, najstarsze kościoły, Jez. Atitlan z przecudowną miejscówką na dłuugie wieczory, kolorowe jarmarki (tylko co z tymi blaszanymi zegarkami? żal mi ich.. ratatatatam! :P).. Dla mnie bomba! :D Uwielbiam pałętać się godzinami między straganikami, uwielbiam przestrzenne widoczki jak te z odległym wulkanem, o pomostku nad jeziorem nie będę się powtarzał ;)
Wprawdzie mam zastrzeżenia co do wulkanu, który "zabił reportera" (no bo po co tam lazł? wiedział, że wulkany wybuchają!), ale ogólnie... przyjemnie było pić kawę, zwiedzając z Tobą Gwatemalę, Honduras i Nikaraguę :)
Kolorowa wyprawa, przygód też troszkę było :) Jakbyś mogła tak w przybliżeniu, mniej-więcej tylko przybliżyć, ile kasy by trzeba było uzbierać na taką wycieczkę, byłoby super :) Nie wiem, czy kiedykolwiek mi się uda tam pojechać, ale już zaznaczam na mapce "chcę tu jechać" :D
Dzięki za podróż :) Pozdrówki :) -
nooo, bardzo dobrze !!!
-
no, dobrze, że WTEDY nie wybuchł.