Otrzymane komentarze dla użytkownika amused.to.death, strona 202

Podpisuję się pod komentarzami poprzedników i czekam na ciąg dalszy. Pozdrowienia.

Voyu, Etna wybucha, jak najbardziej. Sam miałem okazję w 1989 roku oglądać w nocy strumienie lawy spływające po jej zboczach.

Widok płynącej lawy zawsze robi duże wrażenie. Pierwszy raz zobaczyłem to zjawisko, gdy nocą przejeżdżaliśmy obok zboczy Etny, później widziałem też na Hawajach jak rozżarzona lawa wlewa się do oceanu - ale nigdy nie udało mi się podejść tak blisko jak Tobie (biorąc nawet poprawkę na to, że zdjęcie pewnie jest robione z wykorzystaniem zoomu). Gratuluję.

Ciekawe epitafium - podziękowanie za otrzymane dary od Boga, w tym życie.

witam i dzięki za wizytę :)

Dziękuję za plusa na kubańskiego chico :-)

Moniko, podzielam Twoją sympatię do Londynu. Też uważam, że mimo pewnej "molochowatości" to miasto stara się zwrócić uwagę przybysza...
Oczywiście miło mi także, że i wśród zdjęć londyńskich coś dla siebie znalazłaś!
Dzięki!

dokumentacja fotograficzna przetwarza się, ale pomału mi idzie

Moniko, serdecznie dziekuje za odwiedziny i plusiki :)

Dziękuję !