Otrzymane komentarze dla użytkownika amused.to.death, strona 143
Przejdź do głównej strony użytkownika amused.to.death
-
na pewno
-
Zazdroszczę tego miesiąca wolnego - super fajnie wygląda dla mnie San Cristobal - zawsze jak oglądam takie zdjęcia z Meksyku, to myślę, że fajnie byłoby tam wrócić, ale jestem rozdarta - tak mało wolnego czasu, a tyle miejsc na świecie, których jeszcze nie widziałam...
-
nie wiedzialem, ja bylem jeszcze u gory
-
tam jest obowiazek, aby wszystkie grupy wziely miejscowego przewodnika. Bez niego sie nie da, ale oni sa na ogol malo kompetentni. Wiec grupy placa za miejscowego przewodnika i na ogol zostawiaja go, i chodza ze swoim. Nasz przewodnik kazal chodzic jednak miejscowemu z nami (bo i tak mial to zaplacone) i raz tez dla porownania cos opowiedziec. Poziom tego, co miejscowy przewodnik opowiadal, byl fatalny - dobrze, ze mielismy ze soba naszego (nawiasam mowiac byl to jeden z najlepszych, jakich do tej pory mialem i nadal milo go wspominam)
-
Tutaj miałam dokladnie takie same wrażenia - koniecznie rano!
-
Zgadzam się w zupełności! Czasem warto wydać te parę groszy, bo samemu patrzy się na te kamienie jak "sroka w kość" - nawet jak się coś wczesniej poczyta, to na miejscu sporo rzeczy umyka.
-
Naprawdę nie można już wchodzić??? Szkoda wielka dla zwiedzających, ale z drugiej strony, może dla samej piramidy to lepiej...
-
ja myślę, że to nie tylko surferem trzeba być, ale jeszcze chyba doświadczonym surferem:)
-
wiem, wiem, ale pewnie gdzieś w domu jeszcze leżą...
;)
-
przynajmniej jedno miejsce mam :)
-
na pewno
-
Zazdroszczę tego miesiąca wolnego - super fajnie wygląda dla mnie San Cristobal - zawsze jak oglądam takie zdjęcia z Meksyku, to myślę, że fajnie byłoby tam wrócić, ale jestem rozdarta - tak mało wolnego czasu, a tyle miejsc na świecie, których jeszcze nie widziałam...
-
nie wiedzialem, ja bylem jeszcze u gory
-
tam jest obowiazek, aby wszystkie grupy wziely miejscowego przewodnika. Bez niego sie nie da, ale oni sa na ogol malo kompetentni. Wiec grupy placa za miejscowego przewodnika i na ogol zostawiaja go, i chodza ze swoim. Nasz przewodnik kazal chodzic jednak miejscowemu z nami (bo i tak mial to zaplacone) i raz tez dla porownania cos opowiedziec. Poziom tego, co miejscowy przewodnik opowiadal, byl fatalny - dobrze, ze mielismy ze soba naszego (nawiasam mowiac byl to jeden z najlepszych, jakich do tej pory mialem i nadal milo go wspominam)
-
Tutaj miałam dokladnie takie same wrażenia - koniecznie rano!
-
Zgadzam się w zupełności! Czasem warto wydać te parę groszy, bo samemu patrzy się na te kamienie jak "sroka w kość" - nawet jak się coś wczesniej poczyta, to na miejscu sporo rzeczy umyka.
-
Naprawdę nie można już wchodzić??? Szkoda wielka dla zwiedzających, ale z drugiej strony, może dla samej piramidy to lepiej...
-
ja myślę, że to nie tylko surferem trzeba być, ale jeszcze chyba doświadczonym surferem:)
-
wiem, wiem, ale pewnie gdzieś w domu jeszcze leżą...
;) -
przynajmniej jedno miejsce mam :)