Otrzymane komentarze dla użytkownika andremuc71, strona 79
Przejdź do głównej strony użytkownika andremuc71
-
Dopóki nie zobaczyłem, nie wiedziałem że te lei są z żywych kwiatów.
-
Chyba mieszkaliśmy gdzieś pobliżu, bo okolica wygląda znajomo (nasz hotel to "Waikiki Sand Villa")
-
Niedawno wróciliśmy z Hawajów. Odwiedziliśmy 4 główne wyspy: Oahu, Hawaii, Kauai i Maui. Wrażenia super (zapraszam do przeczytania naszej relacji i obejrzenia zdjęć w kolumberze). Co do Oahu nasze wrażenia w dużej mierze pokrywają się z Twoimi, nasze podróże - choć nie identyczne - miały wiele punktów wspólnych. Odniosę się do dwóch uwag. Piszesz o lekkim rozczarowaniu tym, że wychodząc z samolotu nie otrzymaliście żadnego kwiatu lei. Otóż niegdyś girlandami kwiatów (tzw. lei) witano każdego przybywającego na wyspy.Dziś w erze masowej turystyki, jest to luksus, który można sobie zamówić za ca 25 USD (ja swojej żonie sprawiłem taką niespodziankę). Piszesz również o kłopotach z parkowaniem. W moim odczuciu problemy te mogą dotyczyć jedynie Honolulu. W innych miejscowościach nie ma żadnego kłopotu ze znaleziem miejsca. My w samym Honolulu korzystaliśmy z dość dobrze rozwiniętej komunikacji publicznej. Samochód wynajęliśmy dopiero na objaz wyspy. Pozdrawiam
-
Dziękuję za wodnego plusa.
-
Andrzeju, chciałam zapytać czy Ty tak wcześnie wstajesz, ale Ty przecież jesteś w Chicago... Kiedyś wołami by mnie nie zaciągnęli do Stanów, teraz zazdroszczę Ci że masz te cuda na wyciągnięcie dłoni. No może takiej doni Inspektora Gadżeta:) Dzięki za plusy i komentarz! Do zobaczenia w USA!
-
Zapraszam do mojego Yellowstone :)
-
Piękne miejsca, piękne zdjęcia i bardzo ciekawa opowieść.
Co do muzyki - Dire Straits mi pasuje zawsze i wszędzie, w czasie naszej wyprawy po USA na Route 66 słuchałyśmy Nat King Cole'a i fajnej stacji radiowej, "Route 66" właśnie, a w Kaliforni ryczałyśmy razem z Beach Boysami. A co!
-
Ciekawie opisana wyprawa , fajne zdjecia .:)
-
Oboje z zona ogolnie rzecz biorac bardzo lubimy cala Ameryke Lacinska, ale Meksyk w szczegolnosci. Trudno jest ustalic jakis logiczny i sprawiedliwy ranking krajow, ktore widzielismy, ale jedno jest pewne, ze Meksyk plasuje sie w nim bardzo wysoko. Czasami zagadniety o cos takiego odpowiadam z czystym sumieniem, ze na drugim miescu exequo z paroma innymi krajami. (Nr 1 to Indonezja :-)) Lacznie spedzilismy tam ponad 3 miesiace w 3 ratach, za kazdym razem odwiedzajac inny rejon. Twoj wybor zaatakowania tego kraju na pierwszym miejscu bardzo pochwalam :-)) Oczywiscie, jesli tylko mialbys jakies pytania odnosnie podrozy w tamte rejony, to daj mi znac - z przyjemnoscia postaram Ci sie pomoc :-)
Pozdrowienia :-)
-
andrzeju... tak czasem wpadasz, zaplusisz, skomentujesz, a ja niewdzięczny nawet nie podziękowałem:-) niniejszym kłaniam się w pas i obiecuję dokładnie przejrzeć twoje magazyny. ale gdybyś wiedział jakie mam zaległości!;-)
-
Dopóki nie zobaczyłem, nie wiedziałem że te lei są z żywych kwiatów.
-
Chyba mieszkaliśmy gdzieś pobliżu, bo okolica wygląda znajomo (nasz hotel to "Waikiki Sand Villa")
-
Niedawno wróciliśmy z Hawajów. Odwiedziliśmy 4 główne wyspy: Oahu, Hawaii, Kauai i Maui. Wrażenia super (zapraszam do przeczytania naszej relacji i obejrzenia zdjęć w kolumberze). Co do Oahu nasze wrażenia w dużej mierze pokrywają się z Twoimi, nasze podróże - choć nie identyczne - miały wiele punktów wspólnych. Odniosę się do dwóch uwag. Piszesz o lekkim rozczarowaniu tym, że wychodząc z samolotu nie otrzymaliście żadnego kwiatu lei. Otóż niegdyś girlandami kwiatów (tzw. lei) witano każdego przybywającego na wyspy.Dziś w erze masowej turystyki, jest to luksus, który można sobie zamówić za ca 25 USD (ja swojej żonie sprawiłem taką niespodziankę). Piszesz również o kłopotach z parkowaniem. W moim odczuciu problemy te mogą dotyczyć jedynie Honolulu. W innych miejscowościach nie ma żadnego kłopotu ze znaleziem miejsca. My w samym Honolulu korzystaliśmy z dość dobrze rozwiniętej komunikacji publicznej. Samochód wynajęliśmy dopiero na objaz wyspy. Pozdrawiam
-
Dziękuję za wodnego plusa.
-
Andrzeju, chciałam zapytać czy Ty tak wcześnie wstajesz, ale Ty przecież jesteś w Chicago... Kiedyś wołami by mnie nie zaciągnęli do Stanów, teraz zazdroszczę Ci że masz te cuda na wyciągnięcie dłoni. No może takiej doni Inspektora Gadżeta:) Dzięki za plusy i komentarz! Do zobaczenia w USA!
-
Zapraszam do mojego Yellowstone :)
-
Piękne miejsca, piękne zdjęcia i bardzo ciekawa opowieść.
Co do muzyki - Dire Straits mi pasuje zawsze i wszędzie, w czasie naszej wyprawy po USA na Route 66 słuchałyśmy Nat King Cole'a i fajnej stacji radiowej, "Route 66" właśnie, a w Kaliforni ryczałyśmy razem z Beach Boysami. A co! -
Ciekawie opisana wyprawa , fajne zdjecia .:)
-
Oboje z zona ogolnie rzecz biorac bardzo lubimy cala Ameryke Lacinska, ale Meksyk w szczegolnosci. Trudno jest ustalic jakis logiczny i sprawiedliwy ranking krajow, ktore widzielismy, ale jedno jest pewne, ze Meksyk plasuje sie w nim bardzo wysoko. Czasami zagadniety o cos takiego odpowiadam z czystym sumieniem, ze na drugim miescu exequo z paroma innymi krajami. (Nr 1 to Indonezja :-)) Lacznie spedzilismy tam ponad 3 miesiace w 3 ratach, za kazdym razem odwiedzajac inny rejon. Twoj wybor zaatakowania tego kraju na pierwszym miejscu bardzo pochwalam :-)) Oczywiscie, jesli tylko mialbys jakies pytania odnosnie podrozy w tamte rejony, to daj mi znac - z przyjemnoscia postaram Ci sie pomoc :-)
Pozdrowienia :-) -
andrzeju... tak czasem wpadasz, zaplusisz, skomentujesz, a ja niewdzięczny nawet nie podziękowałem:-) niniejszym kłaniam się w pas i obiecuję dokładnie przejrzeć twoje magazyny. ale gdybyś wiedział jakie mam zaległości!;-)