Otrzymane komentarze dla użytkownika city_hopper, strona 50
Przejdź do głównej strony użytkownika city_hopper
-
serdecznie dziekuje za kolejna porcje plusikow :)
-
Hoperku, wielkie dzieki za spacer po przepięknym miasteczku. Pozdrawiam :)
-
A ja bardzo dziękuję za Jerez de.... :)
-
Ja również dziękuję, że systematycznie podróżujesz po Chinach :-). Jutro urywam się do Barcelony, ale na wszystkie komentarze, gdyby takowe były będę odpowiadał po 15 sierpnia. Pozdrawiam :-)
-
Kosowo to zupełnie inna para kaloszy ... Przez tą prowincję rozpadła się Jugosławia ... (przez 45 lat drenaż bogatszych republik by wspomagać najbiedniejsze Kosowo a potem spór z Serbami zakończony wzrostem nacjonalizmu w Serbii i reakcją ościennych republik a dalej już wiemy jak było) ...
-
Przekraczaliśmy granicę, wjeżdżając z Macedonii i wtedy była to jeszcze Serbia a dziś wiadomo- Kosowo....
-
warto
-
Dlatego warto szukać ciekawych obiektów :-)
-
Właśnie to chciałem napisać - byliśmy w północnej (Wojwodina) i północno-wschodniej (Belgrad i nad Dunajem) i zero śladu biedy, że o nędzy nie wspomnę :-)
-
fakt, bez fajnego obiektu, trudno o super zdjęcie :))
-
serdecznie dziekuje za kolejna porcje plusikow :)
-
Hoperku, wielkie dzieki za spacer po przepięknym miasteczku. Pozdrawiam :)
-
A ja bardzo dziękuję za Jerez de.... :)
-
Ja również dziękuję, że systematycznie podróżujesz po Chinach :-). Jutro urywam się do Barcelony, ale na wszystkie komentarze, gdyby takowe były będę odpowiadał po 15 sierpnia. Pozdrawiam :-)
-
Kosowo to zupełnie inna para kaloszy ... Przez tą prowincję rozpadła się Jugosławia ... (przez 45 lat drenaż bogatszych republik by wspomagać najbiedniejsze Kosowo a potem spór z Serbami zakończony wzrostem nacjonalizmu w Serbii i reakcją ościennych republik a dalej już wiemy jak było) ...
-
Przekraczaliśmy granicę, wjeżdżając z Macedonii i wtedy była to jeszcze Serbia a dziś wiadomo- Kosowo....
-
warto
-
Dlatego warto szukać ciekawych obiektów :-)
-
Właśnie to chciałem napisać - byliśmy w północnej (Wojwodina) i północno-wschodniej (Belgrad i nad Dunajem) i zero śladu biedy, że o nędzy nie wspomnę :-)
-
fakt, bez fajnego obiektu, trudno o super zdjęcie :))