Pejzaż gór Fruška Gora

Komentarze

2. 
   pan_hons (07.07.2012 1:51)

   city_hopper = > bo Wojwodina to tak jak kiedyś Kosowo nie była integralna część Serbii. To zupełnie inny teren niż południowa część kraju od Belgradu na południe. To nawet nie są Bałkany, ale część Wielkiej Niziny Węgierskiej i kraina historycznie, kulturowo i religijnie związana od zawsze z Węgrami. Jest to także najżyźniejsza część Serbii, a kiedyś całej Jugosławii. Wojwodinę kiedyś zwano spichlerzem Jugosławii. I właśnie dzięki tej swojej odrębności (nawet formalnej, bo prowincja ta jest prowincją autonomiczną) jest tam inaczej, w tym i bardziej bogato niż w reszcie kraju.
3. 
   city_hopper (11.08.2011 20:11) +5

   Kosowo to zupełnie inna para kaloszy ... Przez tą prowincję rozpadła się Jugosławia ... (przez 45 lat drenaż bogatszych republik by wspomagać najbiedniejsze Kosowo a potem spór z Serbami zakończony wzrostem nacjonalizmu w Serbii i reakcją ościennych republik a dalej już wiemy jak było) ...
4. 
   rodos13 (11.08.2011 20:06) +4

   Przekraczaliśmy granicę, wjeżdżając z Macedonii i wtedy była to jeszcze Serbia a dziś wiadomo- Kosowo....
5. 
   city_hopper (11.08.2011 19:59) +4

   Właśnie to chciałem napisać - byliśmy w północnej (Wojwodina) i północno-wschodniej (Belgrad i nad Dunajem) i zero śladu biedy, że o nędzy nie wspomnę :-)
6. 
   rodos13 (11.08.2011 19:57) +3

   mam na myśli południową Serbię
7. 
   rodos13 (11.08.2011 19:55) +3

   górskie pejzaże w Serbii bardzo mi się podobały, ale mijane osady często przerażały nędzą, wszechobecnym bałaganem ...