Otrzymane komentarze dla użytkownika milanello80, strona 188

Przejdź do głównej strony użytkownika milanello80

  1. milanello80
    milanello80 (01.04.2009 20:27)
    Zresztą i sentencja zamieszczona cztery wersy wyżej, a skierowana do Dina i Ciebie Voyagerze dotyczy, jako że jak widziałem coś więcej o aparacie wiesz, niż tylko gdzie znajduję się przycisk do fotografowania.
  2. milanello80
    milanello80 (01.04.2009 20:25)
    Dino - teraz w czasach istnienia tanich linii lotniczych problemem być to nie powinno
  3. duzinek
    duzinek (01.04.2009 20:22)
    Wygląda tak... nierealnie. Ale na plus!
  4. voyager747
    voyager747 (01.04.2009 20:14)
    kurcze, też bym dał parę plusów, ale te daty :( jestem w kropce :)
  5. dino
    dino (01.04.2009 20:10)
    myślę o tym - lubię te klimaty - rząd cyprysów na wzgórzu wzdłuż krętej wąskiej drogi, itp.
  6. milanello80
    milanello80 (01.04.2009 19:55)
    A tak poza tym wątkiem, kolego Dino, pozwolę się tak zwrócić, szukaj sposobności kolejnego ujrzenia Florencji. Z Twoimi zdolnościami fotograficznymi aż żal, by aparat tego nie uchwycił. No i nie zapominaj o innych toskańskich perłach, jak Lucce, San Gimigniano, a zwłaszcza mej uwielbianej Sienie.
  7. milanello80
    milanello80 (01.04.2009 19:52)
    pomajstrowałem i już działają. W tej "grze" nie do końca chodzi o punkciki. Raczej o możliwość podzielenia się wrażeniami z realizowania naszej wspólnej pasji - podróży. A w drugą stronę - możliwość zapoznawania się z relacjami innych, pozwala mi szukać inspiracji do realizowania tej pasji, często sugerując się miejscami przez innych podróżników opisanymi.
  8. dino
    dino (01.04.2009 19:45)
    zgłaszaj, bo tracisz plusy :))
  9. milanello80
    milanello80 (01.04.2009 19:39)
    dzięki za plusiki, a zwłaszcza za uwagi. Sprawdziłem na komputerze brata. Pozostałe zdjęcia rzeczywiście nie działają, choć na moim komputerku się otwierają. Chyba będę musiał co nie co pomajstrować. Ewentualnie zgłosić administracji.
  10. dino
    dino (01.04.2009 19:09)
    no to ja się Wam przyznam, że do ogrodów na wzgórzu (nie pamiętam czy się właśnie nazywały Boboli) dotarłem (wstyd się przyznać) 24 lata temu :)))
    bardzo mi się ówczesna Florencja podobała, później już nie byłem

    relacja świetna!