Otrzymane komentarze dla użytkownika voyager747, strona 3186
Przejdź do głównej strony użytkownika voyager747
-
naciskaj nową koleżankę o zdjęcia, przyglądałem się wczoraj Waszej wymianie zdań :)
-
Ja tam się trochę na grzybach znam w sensie takim, że odróżniam borowika od kurki, muchomora od pieczarki. Takich jednak nie znam, bo u nas zawsze się mawiało na takie, że to "psiuchy" :)
-
oj bobi... ty jakoś tak zawsze... niechcący... do konfrontacji ze mną dążysz;-)
w sumie to chyba nic szczególnie odkrywczego nie mam do powiedzenia... jesli chodzi o "spotykanie ciekawszych ludzi w klasie turystycznej"... cóż, juz przez fakt, że jest ich ze sześć razy więcej, łatwiej o oryginały! rozumiem też, że twój sprzeciw wynika z faktu, że sama latasz pierwszą klasą? no ale to tylko dowód, że czasem i tam znajdzie się ktoś fajny;-)
a stany? coż... nie żebym był jakimś ideologicznycm przeciwnikiem. chociaż... w odniesieniu do (miejmy nadzieję odchodzącego do lamusa na zawsze) buszyzmu podzielam zdanie 95% światowej populacji. nic oryginalnego. ocieplenia uczuć nie ułatwiają też wizy, w czym, tylko tutaj w kilku miejscach, zgodziło się ze mna wiele osób. no i turystycznie zawsze ciągnęło mnie w bardziej "trzecioświatowe" miejsca. ale zawsze miejskie! stany zaś (poza oczywiście chlubnymi wyjątkami: NY, Nowy Orlean... choć dziś chyba nie bardzo... Wszyngton, itp) oferują przede wszystkim piekną przyrodę, którą ja wolę oglądac na fotkach dino;-) meksyk natomiast... cóż... mieszkając w stanach zapewne poznałaś kilku meksykanów i wiesz jak niezwykłymi ludzmi są. nie sposób ich nie kochać:-)
jeśli coś przegapiłem, daj znać...
p.s. sorki, ze dopiero teraz się ustosunkowuje, ale przez te problemy z listą aktywności ciężko było sie zorientować co i gdzie się działo:-)
-
jadalne, jadalne sławku... wszystkie grzyby są jadalne. ale... niektóre tylko raz;-)
-
Jadalne może i nie ale..."fajnie" może po nich być!!!Śmiesznie!!!Odlotowo!!!
-
Dzięki smyczek :)) Chyba nie są jadalne.
-
Fajne!!!!!
-
Tam było kilku surferów, skały, fale :)
-
Dzięki, może nie można pływać ?
-
ciekawi mnie ta czerwona flaga?
-
naciskaj nową koleżankę o zdjęcia, przyglądałem się wczoraj Waszej wymianie zdań :)
-
Ja tam się trochę na grzybach znam w sensie takim, że odróżniam borowika od kurki, muchomora od pieczarki. Takich jednak nie znam, bo u nas zawsze się mawiało na takie, że to "psiuchy" :)
-
oj bobi... ty jakoś tak zawsze... niechcący... do konfrontacji ze mną dążysz;-)
w sumie to chyba nic szczególnie odkrywczego nie mam do powiedzenia... jesli chodzi o "spotykanie ciekawszych ludzi w klasie turystycznej"... cóż, juz przez fakt, że jest ich ze sześć razy więcej, łatwiej o oryginały! rozumiem też, że twój sprzeciw wynika z faktu, że sama latasz pierwszą klasą? no ale to tylko dowód, że czasem i tam znajdzie się ktoś fajny;-)
a stany? coż... nie żebym był jakimś ideologicznycm przeciwnikiem. chociaż... w odniesieniu do (miejmy nadzieję odchodzącego do lamusa na zawsze) buszyzmu podzielam zdanie 95% światowej populacji. nic oryginalnego. ocieplenia uczuć nie ułatwiają też wizy, w czym, tylko tutaj w kilku miejscach, zgodziło się ze mna wiele osób. no i turystycznie zawsze ciągnęło mnie w bardziej "trzecioświatowe" miejsca. ale zawsze miejskie! stany zaś (poza oczywiście chlubnymi wyjątkami: NY, Nowy Orlean... choć dziś chyba nie bardzo... Wszyngton, itp) oferują przede wszystkim piekną przyrodę, którą ja wolę oglądac na fotkach dino;-) meksyk natomiast... cóż... mieszkając w stanach zapewne poznałaś kilku meksykanów i wiesz jak niezwykłymi ludzmi są. nie sposób ich nie kochać:-)
jeśli coś przegapiłem, daj znać...
p.s. sorki, ze dopiero teraz się ustosunkowuje, ale przez te problemy z listą aktywności ciężko było sie zorientować co i gdzie się działo:-) -
jadalne, jadalne sławku... wszystkie grzyby są jadalne. ale... niektóre tylko raz;-)
-
Jadalne może i nie ale..."fajnie" może po nich być!!!Śmiesznie!!!Odlotowo!!!
-
Dzięki smyczek :)) Chyba nie są jadalne.
-
Fajne!!!!!
-
Tam było kilku surferów, skały, fale :)
-
Dzięki, może nie można pływać ?
-
ciekawi mnie ta czerwona flaga?