Otrzymane komentarze dla użytkownika duzinek, strona 73

Przejdź do głównej strony użytkownika duzinek

  1. duzinek
    duzinek (15.04.2009 21:24)
    Tak dokładnie to na tyłach Panteonu :) Dzięki za +
  2. smyczek1974
    smyczek1974 (15.04.2009 20:51)
    Zfieszu gwiazda nam rośnie!!!
  3. smyczek1974
    smyczek1974 (15.04.2009 20:50)
    Gratulacje za dwa medale!!!!
  4. smyczek1974
    smyczek1974 (15.04.2009 20:49)
    Duzinku jestes the best!!!!!!!
  5. voyager747
    voyager747 (15.04.2009 20:22)
    można zmienić !
  6. city_hopper
    city_hopper (15.04.2009 20:22)
    dino, sorrki to miał być plus do Twojego komentarza, przepraszam za zamieszanie.
  7. city_hopper
    city_hopper (15.04.2009 20:21)
    Pomyłka, miał być plus :-(
  8. dino
    dino (15.04.2009 16:42)
    no to jest nas kilka osób, kóre kocha Rzym - ja i cała moja rodzina na przykład.

    Pierwszy raz byłem w Wiecznym Mieście w 1985 roku i był to mój pierwszy wyjazd na
    fascynujący wtedy dla Polaków Zachód. Spędziłem prawie dwa tygodnie w mieście mieszkając niedaleko Termini, ale w lepszym miejscu niż bezpośrednia bliskość dworca - na Via Manzoni.

    Z mojej pierwszej wizyty pieszo poznałem miasto na tyle, że późniejsze razy były
    zawsze udane. No, jest pewna trudność w jeżdżeniu samochodem, ale dzielnie sobie
    radziliśmy - Polak potrafi łatwo dostosowac się do warunków - klakson był często używany :))

    W tamtych odległych czasach miasto było chyba mniej zadeptane przez turystów, a ja byłem
    na dodatek w sierpniu kiedy Rzymianie wyjeżdżają na swoje wakacje (nie rzymskie) i miasto "pustoszeje".

    Via Appia trzeba przejść pieszo mijając kościółek Quo Vadis. Trudy takiej wyprawy
    długo się pamięta - szkoda, że wzdłuż drogi nie ma tych życiodajnych studzieniek ze świetną wodą do picia.

    Kościół San Clemente jest naprawdę wspaniały - mam kilka fotek wspaniałego sklepienia,
    jeden z najstarszych rzymskich kościołów.

    Ja polecam odwiedzenie San Pietro in Vincoli ze wspaniałą rzeźba Mojżesza Michała Anioła
    tym bardziej, że jest ciekawie położony - przejście po schodkach z Via Cavour.

    Na pizzę do Bufeto blisko Piazza Navona. Kiedyś przeczytaliśmy w przewodniku, że dobrze karmią. No i to prawda, czasem czeka się godzinę w kolejce, żeby zaprosili do stolika - moim zdaniem warto :)

    Co do ciekawych okazji:
    W Boże Ciało można uczestniczyć w procesji na Via Merulana pomiędzy Bazyliką Maggiore, a Laterańską co jest zasługą naszego papieża - wcześniej tego nie celebrowano.

    I jeszcze jedna obserwacja - w Rzymie nie ma praktycznie dużych domów handlowych poza np. UPIMem przy Bazylice Maggiore, czy za murami za Bazyliką Laterańską i taka fajną rotunda w bok od Corso Vittorio Emanuele.
  9. dino
    dino (15.04.2009 15:27)
    niestety kaleka :(( :)))))
  10. dino
    dino (15.04.2009 15:26)
    ojej - byłem tutaj w 1985... :)