Otrzymane komentarze dla użytkownika duzinek, strona 73
Przejdź do głównej strony użytkownika duzinek
-
Tak dokładnie to na tyłach Panteonu :) Dzięki za +
-
Zfieszu gwiazda nam rośnie!!!
-
Gratulacje za dwa medale!!!!
-
Duzinku jestes the best!!!!!!!
-
można zmienić !
-
dino, sorrki to miał być plus do Twojego komentarza, przepraszam za zamieszanie.
-
Pomyłka, miał być plus :-(
-
no to jest nas kilka osób, kóre kocha Rzym - ja i cała moja rodzina na przykład.
Pierwszy raz byłem w Wiecznym Mieście w 1985 roku i był to mój pierwszy wyjazd na
fascynujący wtedy dla Polaków Zachód. Spędziłem prawie dwa tygodnie w mieście mieszkając niedaleko Termini, ale w lepszym miejscu niż bezpośrednia bliskość dworca - na Via Manzoni.
Z mojej pierwszej wizyty pieszo poznałem miasto na tyle, że późniejsze razy były
zawsze udane. No, jest pewna trudność w jeżdżeniu samochodem, ale dzielnie sobie
radziliśmy - Polak potrafi łatwo dostosowac się do warunków - klakson był często używany :))
W tamtych odległych czasach miasto było chyba mniej zadeptane przez turystów, a ja byłem
na dodatek w sierpniu kiedy Rzymianie wyjeżdżają na swoje wakacje (nie rzymskie) i miasto "pustoszeje".
Via Appia trzeba przejść pieszo mijając kościółek Quo Vadis. Trudy takiej wyprawy
długo się pamięta - szkoda, że wzdłuż drogi nie ma tych życiodajnych studzieniek ze świetną wodą do picia.
Kościół San Clemente jest naprawdę wspaniały - mam kilka fotek wspaniałego sklepienia,
jeden z najstarszych rzymskich kościołów.
Ja polecam odwiedzenie San Pietro in Vincoli ze wspaniałą rzeźba Mojżesza Michała Anioła
tym bardziej, że jest ciekawie położony - przejście po schodkach z Via Cavour.
Na pizzę do Bufeto blisko Piazza Navona. Kiedyś przeczytaliśmy w przewodniku, że dobrze karmią. No i to prawda, czasem czeka się godzinę w kolejce, żeby zaprosili do stolika - moim zdaniem warto :)
Co do ciekawych okazji:
W Boże Ciało można uczestniczyć w procesji na Via Merulana pomiędzy Bazyliką Maggiore, a Laterańską co jest zasługą naszego papieża - wcześniej tego nie celebrowano.
I jeszcze jedna obserwacja - w Rzymie nie ma praktycznie dużych domów handlowych poza np. UPIMem przy Bazylice Maggiore, czy za murami za Bazyliką Laterańską i taka fajną rotunda w bok od Corso Vittorio Emanuele.
-
niestety kaleka :(( :)))))
-
ojej - byłem tutaj w 1985... :)
-
Tak dokładnie to na tyłach Panteonu :) Dzięki za +
-
Zfieszu gwiazda nam rośnie!!!
-
Gratulacje za dwa medale!!!!
-
Duzinku jestes the best!!!!!!!
-
można zmienić !
-
dino, sorrki to miał być plus do Twojego komentarza, przepraszam za zamieszanie.
-
Pomyłka, miał być plus :-(
-
no to jest nas kilka osób, kóre kocha Rzym - ja i cała moja rodzina na przykład.
Pierwszy raz byłem w Wiecznym Mieście w 1985 roku i był to mój pierwszy wyjazd na
fascynujący wtedy dla Polaków Zachód. Spędziłem prawie dwa tygodnie w mieście mieszkając niedaleko Termini, ale w lepszym miejscu niż bezpośrednia bliskość dworca - na Via Manzoni.
Z mojej pierwszej wizyty pieszo poznałem miasto na tyle, że późniejsze razy były
zawsze udane. No, jest pewna trudność w jeżdżeniu samochodem, ale dzielnie sobie
radziliśmy - Polak potrafi łatwo dostosowac się do warunków - klakson był często używany :))
W tamtych odległych czasach miasto było chyba mniej zadeptane przez turystów, a ja byłem
na dodatek w sierpniu kiedy Rzymianie wyjeżdżają na swoje wakacje (nie rzymskie) i miasto "pustoszeje".
Via Appia trzeba przejść pieszo mijając kościółek Quo Vadis. Trudy takiej wyprawy
długo się pamięta - szkoda, że wzdłuż drogi nie ma tych życiodajnych studzieniek ze świetną wodą do picia.
Kościół San Clemente jest naprawdę wspaniały - mam kilka fotek wspaniałego sklepienia,
jeden z najstarszych rzymskich kościołów.
Ja polecam odwiedzenie San Pietro in Vincoli ze wspaniałą rzeźba Mojżesza Michała Anioła
tym bardziej, że jest ciekawie położony - przejście po schodkach z Via Cavour.
Na pizzę do Bufeto blisko Piazza Navona. Kiedyś przeczytaliśmy w przewodniku, że dobrze karmią. No i to prawda, czasem czeka się godzinę w kolejce, żeby zaprosili do stolika - moim zdaniem warto :)
Co do ciekawych okazji:
W Boże Ciało można uczestniczyć w procesji na Via Merulana pomiędzy Bazyliką Maggiore, a Laterańską co jest zasługą naszego papieża - wcześniej tego nie celebrowano.
I jeszcze jedna obserwacja - w Rzymie nie ma praktycznie dużych domów handlowych poza np. UPIMem przy Bazylice Maggiore, czy za murami za Bazyliką Laterańską i taka fajną rotunda w bok od Corso Vittorio Emanuele.
-
niestety kaleka :(( :)))))
-
ojej - byłem tutaj w 1985... :)