Otrzymane komentarze dla użytkownika duzinek, strona 60
Przejdź do głównej strony użytkownika duzinek
-
-
Dzięks :)
-
Fakt, Aga napisała super relację i wysoko postawiła mi poprzeczkę :) Ale ja się tylko cieszę, że w tak krótkim czasie dostaliście podwójną dawkę mojego kochanego Rzymu.
Dzięki za ciepłe słowa, a wypadu do Italii mogę na razie tylko zazdrościć :)
A kwestię calcio pozostawię Wam, bo ja się tym kompletnie nie interesuję :P
-
...duzinku, czy może raczej Mario, Marysiu masz oko...
-
Slicznosci :D
-
ciekawe zdjęcie, aż pachnie historią :)
-
nie grozi, ja mam czerwono-czarne serducho, i tak już zostanie. Za tydzień moje kolejne odwiedziny San Siro :)
-
może kiedyś zostaniesz kibicem Lazio i będzie więcej okazji :))
-
wreszcie udało mi się przeczytać Twoją rzymską relację. Jednocześnie mogłem przenieść się do Wiecznego Miasta, oddając się lekturze dwóch relacji (również i Sagnes), zresztą obu niezłych (co zostało w kolumberowym konkursie docenione). Wiedziałem, a teraz jeszcze bardziej wiem :), że Rzym to wspaniałe miasto. Jak to się stało,że jeszcze tam nie byłem ? W przyszły piątek (08.05.) znów jadę do Italii, piąty już raz, i znów nie odwiedzę stolicy, mimo że relacje ku temu zachęcają. Coś Rzym mnie nie chce wziąć w objęcia :)
Co do Twojej relacji, jest niezła, pisząc, używasz serducha, a to dodaje emocji i kolorytu Twemu opisowi. Za to Cię lubię.
oczywiście obowiązkowo plus
-
Ja mam to szczęście, że pierwszą tegoroczną majówkę spędzę właśnie nad jeziorem, tyle że naszym polskim - mam nadzieję, że też będzie malowniczo :)
-
Dzięks :)
-
Fakt, Aga napisała super relację i wysoko postawiła mi poprzeczkę :) Ale ja się tylko cieszę, że w tak krótkim czasie dostaliście podwójną dawkę mojego kochanego Rzymu.
Dzięki za ciepłe słowa, a wypadu do Italii mogę na razie tylko zazdrościć :)
A kwestię calcio pozostawię Wam, bo ja się tym kompletnie nie interesuję :P -
...duzinku, czy może raczej Mario, Marysiu masz oko...
-
Slicznosci :D
-
ciekawe zdjęcie, aż pachnie historią :)
-
nie grozi, ja mam czerwono-czarne serducho, i tak już zostanie. Za tydzień moje kolejne odwiedziny San Siro :)
-
może kiedyś zostaniesz kibicem Lazio i będzie więcej okazji :))
-
wreszcie udało mi się przeczytać Twoją rzymską relację. Jednocześnie mogłem przenieść się do Wiecznego Miasta, oddając się lekturze dwóch relacji (również i Sagnes), zresztą obu niezłych (co zostało w kolumberowym konkursie docenione). Wiedziałem, a teraz jeszcze bardziej wiem :), że Rzym to wspaniałe miasto. Jak to się stało,że jeszcze tam nie byłem ? W przyszły piątek (08.05.) znów jadę do Italii, piąty już raz, i znów nie odwiedzę stolicy, mimo że relacje ku temu zachęcają. Coś Rzym mnie nie chce wziąć w objęcia :)
Co do Twojej relacji, jest niezła, pisząc, używasz serducha, a to dodaje emocji i kolorytu Twemu opisowi. Za to Cię lubię.
oczywiście obowiązkowo plus -
Ja mam to szczęście, że pierwszą tegoroczną majówkę spędzę właśnie nad jeziorem, tyle że naszym polskim - mam nadzieję, że też będzie malowniczo :)
W kwestii nazewnictwa - jak Ci wygodniej :)