Otrzymane komentarze dla użytkownika marger22, strona 114

Przejdź do głównej strony użytkownika marger22

  1. marger22
    marger22 (17.12.2014 9:24)
    w czasie połowów każdy mówi że nic nie bierze a o złowionych "taaakich rybach" przypominają sobie później...
    u górali sprawa jest prostsza bo tam zawsze dudków mało...
  2. marger22
    marger22 (17.12.2014 9:21)
    może chodziło o minimalizowanie strat bo uciekający w Szopczańskim więcej szans mieli a w Homolach trup musiałby ścielić się gęściej i gdyby aktorzy i statyści bardzo w swoje role weszli to Hoffman nad tym mógłby nie zapanować...
  3. marger22
    marger22 (17.12.2014 9:15)
    rozumiem że w przeciwną stronę też to działa... czyli jak kto wprawiony i oko jeszcze bystre ma to i Rysy z Trzech Koron ujrzeć może ?
  4. marger22
    marger22 (17.12.2014 9:11)
    uważasz że nie warte były tych artystycznych doznań?
  5. marger22
    marger22 (17.12.2014 9:10)
    też mam Piotrze masę wspomnień i to sięgając nawet podstawówki... bo to był taki dobry kierunek na wycieczki szkolne, trzydniowe (teraz to się nazywa chyba zielona szkoła), bo niedaleko, gawiedź już na tyle duża że na Trzy Korony się wdrapie a przy odrobinie szczęścia żadne z tratwy nie wypadnie...
  6. marger22
    marger22 (17.12.2014 9:02)
    chodzi o odwrócenie ról?
  7. marger22
    marger22 (17.12.2014 9:01)
    Zgadzam się, do tego w tych okolicach prawie w każdej wiosce stoi takie cudo
  8. marger22
    marger22 (17.12.2014 8:57)
    Wybierz się koniecznie bo naprawdę warto, myślę że Voyager też jest tego zdania. Madera ma tę zaletę że można tam jeździć przez cały rok
  9. marger22
    marger22 (17.12.2014 8:55)
    dziękuję
  10. marger22
    marger22 (17.12.2014 8:54)
    Norwegia jest cudna, byłem ale mam wrażenie że tylko trochę jej liznąłem... Pieniny mam bliżej... nawet bardzo blisko... Mogę w sobotni ranek po porannej kawie wsiąść w samochód i po niecałych dwóch godzinach już maszerować na Trzy Korony, potem jeszcze obejrzeć jakiś kościółek czy zamek i wrócić na kolację do domu. Korzystam z tego dobrodziejstwa pełnymi garściami, tylko tej jesieni zrobiłem sobie takie trzy wypady w Pieniny czego dowodem te zdjęcia...