Otrzymane komentarze dla użytkownika anianasadach, strona 310
Przejdź do głównej strony użytkownika anianasadach
-
...i coś będzie grane, bo już ostatnie miejsca zajęte... ;-)
-
Ładne i ciekawe zdjęcia, Aniu :) Jednakże jak dla mnie - to zdecydowanie za mało, by się zakochać w Warszawie. Może zafascynować nowoczesną architekturą (też kwestia sporna - czy dodaje ona piękna, czy bardziej szpeci; czy metro należy uznać za atrakcję miasta? dla mnie jest zwykłym sposobem komunikacji), może urzec starymi kamienicami, może zawierać jakieś sentymenty - zarówno z racji historii (tej odleglejszej), czy bardziej bezpośrednich wspomnień ;).Ale jak dla mnie - do zakochania się w niej - duuuuuuuużo jej brakuje. Może i oferuje więcej możliwości, niż mniejsze miasta, jednakże dla mnie nadal pozostaje zatłoczonym molochem pełnym pośpiechu, hałasu. Na krótszy wypad - owszem, czemu nie. Ale na dłużej? To nie dla mnie. :)
Mam nadzieję, że nie poczułaś się skrytykowana, czy wręcz - zbesztana. Nie miałem takiego zamiaru :) Byłem kilka razy w Warszawie, spodobało mi się kilka miejsc :) Ale to "tylko" tyle :) Nie mógłbym tam zamieszkać na dłużej :)
Pozdrawiam serdecznie, udanego weekendu życzę :)
Krzysiek - Kuniu
:)
-
teraz sypie, że ho ho ( 17.26)
-
...żeby tak mieć taki ogon...
-
...no to już teraz wiem, dlaczego dzisiaj nie mam żadnych skojarzeń... :-( ...
...a może też dlatego, że ogólnie od (s)kojarzeń to jest
Biuro Matrymonialne "Swatka"... ;-)
-
... to była pośrednia faza między rozwijaniem albo zwijaniem ogona :)
-
... się narobiło ... komentujesz na dwie zmiany :) ... wielkie dzięki :)
-
... no tak ... tym razem z garnca posypało na Ciebie śniegiem :)
-
wczoraj jak jechałem do pracy, to śnieg na mnie padał :)
-
...super...
-
...i coś będzie grane, bo już ostatnie miejsca zajęte... ;-)
-
Ładne i ciekawe zdjęcia, Aniu :) Jednakże jak dla mnie - to zdecydowanie za mało, by się zakochać w Warszawie. Może zafascynować nowoczesną architekturą (też kwestia sporna - czy dodaje ona piękna, czy bardziej szpeci; czy metro należy uznać za atrakcję miasta? dla mnie jest zwykłym sposobem komunikacji), może urzec starymi kamienicami, może zawierać jakieś sentymenty - zarówno z racji historii (tej odleglejszej), czy bardziej bezpośrednich wspomnień ;).Ale jak dla mnie - do zakochania się w niej - duuuuuuuużo jej brakuje. Może i oferuje więcej możliwości, niż mniejsze miasta, jednakże dla mnie nadal pozostaje zatłoczonym molochem pełnym pośpiechu, hałasu. Na krótszy wypad - owszem, czemu nie. Ale na dłużej? To nie dla mnie. :)
Mam nadzieję, że nie poczułaś się skrytykowana, czy wręcz - zbesztana. Nie miałem takiego zamiaru :) Byłem kilka razy w Warszawie, spodobało mi się kilka miejsc :) Ale to "tylko" tyle :) Nie mógłbym tam zamieszkać na dłużej :)
Pozdrawiam serdecznie, udanego weekendu życzę :)
Krzysiek - Kuniu
:) -
teraz sypie, że ho ho ( 17.26)
-
...żeby tak mieć taki ogon...
-
...no to już teraz wiem, dlaczego dzisiaj nie mam żadnych skojarzeń... :-( ...
...a może też dlatego, że ogólnie od (s)kojarzeń to jest
Biuro Matrymonialne "Swatka"... ;-) -
... to była pośrednia faza między rozwijaniem albo zwijaniem ogona :)
-
... się narobiło ... komentujesz na dwie zmiany :) ... wielkie dzięki :)
-
... no tak ... tym razem z garnca posypało na Ciebie śniegiem :)
-
wczoraj jak jechałem do pracy, to śnieg na mnie padał :)
-
...super...