Otrzymane komentarze dla użytkownika freemarti, strona 448
Przejdź do głównej strony użytkownika freemarti
-
a ja w czekoladzie :)
-
śliwki lubię w winie :))
-
ja używam imbiru sypkiego (najlepszy jest świeży korzeń, ale dłużej trzeba go "moczyć" by wystarczająco puścił soki - no przecież grzańca się nie gotuje tylko podgrzewa do odpowiedniej temp.), ale w małych ilościach bo jest intensywny w smaku i zapachu. Uwielbiam cynamon :D i na pewno śliwka suszona :D Sprawdzony przepis. No bo o miodzie, goździkach, to nie trzeba wspominać ;)
-
jakiś specjalny przepisik? ;)
-
Martiiii!!! Sadystko Ty jedna Ty! :P Dosyć zimy! :P
O tak, grzaniec :D Ja się piszę :)
-
a skoro ciągle jest śnieg to znaczy, że tak szybko nie odpuści :(
ale my mamy tutaj tropiki, sawanny i inne ciepłoty :))
Nie zwariujemy :))
-
okropnie się dłuży ta zima :(
-
specjalnie dla Was wrzucę parę fot zimowych :))
Hi Hi :)
Damy radę, trochę trzyma ale zawsze w lutym nadzieja :)
Pozdrawiam i na chwilę idę zrobic grzańca :-)
-
oj kuniu a co ja mam powiedzieć :) jak ja nie lubię zimy, oh...
-
Ooo nie nie nie, ja poczekam na wiosnę. Wtedy się nastawię psychicznie na zimowe zdjęcia i tym sposobem jakoś przetrwam :P Ja chcę w końcu odtajać! :P
Dzisiaj był ładnie słoneczny dzionek, no ale zanim się z pracy wróciło itd..
-
a ja w czekoladzie :)
-
śliwki lubię w winie :))
-
ja używam imbiru sypkiego (najlepszy jest świeży korzeń, ale dłużej trzeba go "moczyć" by wystarczająco puścił soki - no przecież grzańca się nie gotuje tylko podgrzewa do odpowiedniej temp.), ale w małych ilościach bo jest intensywny w smaku i zapachu. Uwielbiam cynamon :D i na pewno śliwka suszona :D Sprawdzony przepis. No bo o miodzie, goździkach, to nie trzeba wspominać ;)
-
jakiś specjalny przepisik? ;)
-
Martiiii!!! Sadystko Ty jedna Ty! :P Dosyć zimy! :P
O tak, grzaniec :D Ja się piszę :) -
a skoro ciągle jest śnieg to znaczy, że tak szybko nie odpuści :(
ale my mamy tutaj tropiki, sawanny i inne ciepłoty :))
Nie zwariujemy :)) -
okropnie się dłuży ta zima :(
-
specjalnie dla Was wrzucę parę fot zimowych :))
Hi Hi :)
Damy radę, trochę trzyma ale zawsze w lutym nadzieja :)
Pozdrawiam i na chwilę idę zrobic grzańca :-) -
oj kuniu a co ja mam powiedzieć :) jak ja nie lubię zimy, oh...
-
Ooo nie nie nie, ja poczekam na wiosnę. Wtedy się nastawię psychicznie na zimowe zdjęcia i tym sposobem jakoś przetrwam :P Ja chcę w końcu odtajać! :P
Dzisiaj był ładnie słoneczny dzionek, no ale zanim się z pracy wróciło itd..