Otrzymane komentarze dla użytkownika bkrystina, strona 7
Przejdź do głównej strony użytkownika bkrystina
-
nad morzem widziałam ciupagi w sprzedaży (biznes musi się kręcić)
-
dzięki ale urlopu ma się tyle ile dają i jak tu być wszędzie
-
Zależy, co się zamówi, ale da się wytrzymać. A nazwa wzięła się sta, że przez jakiś czas mieścił się tam salon fryzjerski...
-
Krysiu, miło było mi po długiej nieobecności na Kolumberze, spowodowanej fatalnym funkcjonowaniem serwisu, wrócić. Z dużą przyjemnością obejrzałem Twoją relację z wyjazdu w Bieszczady i odwiedziłem kilka znanych mi miejsc - Przemyśl, Krasiczyn, Sandomierz i Kazimierz. Pozdrawiam serdecznie. :))
-
...i nadmorskie oscypki ... :-) ...
-
...qrcze, a mocno golą w tej restauracji? ... :-) ...
-
...czyli geschaeft się kręci ... :-) ...
-
Pierwszym skojarzeniem, gdy spojrzałem na stan zabytku i powiewający sztandar była powstańcza reduta A.D. 1944...
-
Ale skoro polskimi daniami są fasolka po bretońsku, śledź po japońsku, ryba po grecku, czy karp po żydowsku, to dlaczego daniem regionalnym na kielecczyźnie nie mogą być kluski śląskie?
-
Pamiętam jeszcze czasy, gdy Brzegi Górne nosiły historyczną nazwę "Berehy Górne"...
-
nad morzem widziałam ciupagi w sprzedaży (biznes musi się kręcić)
-
dzięki ale urlopu ma się tyle ile dają i jak tu być wszędzie
-
Zależy, co się zamówi, ale da się wytrzymać. A nazwa wzięła się sta, że przez jakiś czas mieścił się tam salon fryzjerski...
-
Krysiu, miło było mi po długiej nieobecności na Kolumberze, spowodowanej fatalnym funkcjonowaniem serwisu, wrócić. Z dużą przyjemnością obejrzałem Twoją relację z wyjazdu w Bieszczady i odwiedziłem kilka znanych mi miejsc - Przemyśl, Krasiczyn, Sandomierz i Kazimierz. Pozdrawiam serdecznie. :))
-
...i nadmorskie oscypki ... :-) ...
-
...qrcze, a mocno golą w tej restauracji? ... :-) ...
-
...czyli geschaeft się kręci ... :-) ...
-
Pierwszym skojarzeniem, gdy spojrzałem na stan zabytku i powiewający sztandar była powstańcza reduta A.D. 1944...
-
Ale skoro polskimi daniami są fasolka po bretońsku, śledź po japońsku, ryba po grecku, czy karp po żydowsku, to dlaczego daniem regionalnym na kielecczyźnie nie mogą być kluski śląskie?
-
Pamiętam jeszcze czasy, gdy Brzegi Górne nosiły historyczną nazwę "Berehy Górne"...