Otrzymane komentarze dla użytkownika bkrystina, strona 425
Przejdź do głównej strony użytkownika bkrystina
-
-
A nawet na pewno ;) te maszty, reje, cała ta "górna" konstrukcja, bukszpryt itd są zbyt wątłe, by mogły przenieść całą siłę z żagli (które zresztą też na niewiele się raczej nadadzą), napędzić taką masę. No i ten maszcik na bukszprycie.. to to już w ogóle ciekawy wymysł ;P
-
ach... za takie właśnie widoczki kocham Gdańsk... Nie tylko zresztą za to.. ;)
-
a śpiewał pięknie , warto było posłuchać
-
na zlocie żaglowców w Gdyni nie widziałąm ich z rozwiniętymi żaglami. Chyba to atrapa.
-
:D Gdańskie opowieści :D tego mi brakowało :))) Dzięki, Krystyno :)
-
Fajny.. :)
Wszystko ładnie, pięknie ale... hyhy.. jak fikuśnie płynie na silniku... :P i przez to wcięcie burta za niska, do tego ten dziwaczny maszcik na bukszprycie... :P Ciekawe czy toto w ogóle na żaglach pływa. Hmm.. jak patrzę - to powątpiewam ;)
-
Każdy szuka swego idola - chyba miliony zwłaszcza latem
-
fajne żyrawki.... :)
-
Sylwku wiedzę że miałam szczęście w takim dniu wstawić ten rejs
-
A nawet na pewno ;) te maszty, reje, cała ta "górna" konstrukcja, bukszpryt itd są zbyt wątłe, by mogły przenieść całą siłę z żagli (które zresztą też na niewiele się raczej nadadzą), napędzić taką masę. No i ten maszcik na bukszprycie.. to to już w ogóle ciekawy wymysł ;P
-
ach... za takie właśnie widoczki kocham Gdańsk... Nie tylko zresztą za to.. ;)
-
a śpiewał pięknie , warto było posłuchać
-
na zlocie żaglowców w Gdyni nie widziałąm ich z rozwiniętymi żaglami. Chyba to atrapa.
-
:D Gdańskie opowieści :D tego mi brakowało :))) Dzięki, Krystyno :)
-
Fajny.. :)
Wszystko ładnie, pięknie ale... hyhy.. jak fikuśnie płynie na silniku... :P i przez to wcięcie burta za niska, do tego ten dziwaczny maszcik na bukszprycie... :P Ciekawe czy toto w ogóle na żaglach pływa. Hmm.. jak patrzę - to powątpiewam ;) -
Każdy szuka swego idola - chyba miliony zwłaszcza latem
-
fajne żyrawki.... :)
-
Sylwku wiedzę że miałam szczęście w takim dniu wstawić ten rejs
Podczas postoju w porcie ktoś zagadnął "przebudowniczego": a ile kosztuje przebudowa kutra na coś takiego? "Panie, żeby się za to zabrać trzeba być wariatem, a nie mieć pieniądze!" - padła odpowiedź. "A skąd pan wie, że nim jestem?" - rzucił gość na kei.
Ciekawe, w jakim stopniu wspomniany wcześniej Kolumb był fachowcem, a w jakim wariatem? Bo o tym, że nie on a Izabela Kastylijska miała pieniądze, to wiemy z historii...