Otrzymane komentarze dla użytkownika ryzako, strona 33

Przejdź do głównej strony użytkownika ryzako

  1. voyager747
    voyager747 (06.12.2011 13:08)
    dzięki
  2. slawannka
    slawannka (01.12.2011 8:26)
    Ryszardzie, jak miło, że zawitałeś na Sycylię, mam nadzieję, że nie tylko fotki, ale też literki przeczytałeś, i wracaj, bo tam nie sposób nie wracać! A na "jedziemy" zapraszam na stałe :)
  3. ryzako
    ryzako (30.11.2011 23:58)
    taaq...imć Twardowski znalazł sobie azyl i ma święty spokój :)
  4. ryzako
    ryzako (30.11.2011 23:55)
    kiedyś,kiedyś marzyło mi się wykonanie takiej fotki Łysemu, by były widoczne kratery. W końcu się udało...ale to nie to zdjęcie. Na innych widać lepiej, bo wiele zależy od pogody i przezroczystości powietrza...
  5. pt.janicki
    pt.janicki (30.11.2011 22:57)
    ...myślę, że nasz rodak po wywinięciu numeru Pani Twardowskiej, opisanego przez Mickiewicza, niechętnie swój adres upublicznia...
  6. czarmir1
    czarmir1 (30.11.2011 22:39)
    ...i jeszcze nie pobiera za zdjęcie opłaty oraz nie trzeba pisemnej zgody na publikację :-)
  7. ryzako
    ryzako (30.11.2011 0:54)
    a w końcu nie wiem, czy Amerykańcy z programu Apollo ustalili w końcu miejsce pobytu naszego rodaka na Srebrnym Globie, czy też idąc wzorem pewnego naszego premiera, obiecująco zaczynali misję, by kończyć niekoniecznie efektywnie...:-)
  8. ryzako
    ryzako (30.11.2011 0:46)
    muszę przyznać, że jest wdzięcznym obiektem dla fotoamatora...nie grymasi, jeżeli tylko nie zaslonięty chmurami, ukazuje zawsze pogodne oblicze i cierpliwie znosi ustawicznie skierowane w jego kierunku obiektywy...
  9. ryzako
    ryzako (30.11.2011 0:37)
    wyjąłeś mi z ust. Oto moje 'ryzykowne' osiągnięcia:
    -WFM (ojca) - rozpędzała się do 72km/h
    -WSK (4-biegowa, 175 ccm) -115km/h
    -Syrena 105L -140km/h
    potem nastała era bolidów produkcji imperialistycznej i w zasadzie wszystkie rozkręcały się do ok. 160km/h
    Omegą 2l zaliczyłem 196 km/h i dalej chyba jakaś blokada jest.
    The best było jednak Audi 80 z silnikiem V6 i liczbą 260 na prędkościomierzu...jedyne auto, którego pełnych możliwości nie sprawdziłem. Zbyt ciasno na drogach i instynkt samozachowawczy zbyt duży, albo po prostu czlowiek sie starzeje i brak fantazji...
    Oczywiście nie ma się czym chwalić, a cyfry przytoczyłem dla historycznej poprawności.
  10. ryzako
    ryzako (30.11.2011 0:15)
    dokładnie tyle samo, co Twój: ry(szard).zako(wiecki)...tyle ,że bez kropki w środku :-)