Otrzymane komentarze dla użytkownika mimbla.londyn, strona 154

Przejdź do głównej strony użytkownika mimbla.londyn

  1. mryslondon
    mryslondon (23.05.2009 22:10)
    kurde po klubowe to mama mnie wysylala do kiosku ale tylko krakowskie:D serio serio lezka sie w oku kreci :D a donaldow to 9 polknelam :P z kuzynami robilismy konkurs kto wiekszego balona zrobi :D
  2. codzieninny
    codzieninny (23.05.2009 22:09)
    Kuniu już Ci mówię. Supr Niutnia to większa wersja Niutni :)
    Jest to około metrowej długości ( jeśli dobrze pamiętam nazwę) peszel. Czyli karbowana ,giętka rurka którą w ścianie prowadzi się przewody elektryczne. Chyba były farbowane na różne kolory. Można było nią energicznie kręcić lub przez nią DĄĆ .
    Niutnia -2 zł, Super Niutnia-5 zł :)
    Wszyscy przez te dwa tygodnie trwania jarmarku ganialiśmy z nimi po mieście.
  3. mryslondon
    mryslondon (23.05.2009 22:05)
    Kuniu calkiem mozliwe ja za glupi bylam na takie rzeczy ...efekt sie liczyl ale bylo fajowe!!!! niestety przy przeprowadzce jakies 9 lat temu wylecialo do kosza a szkoda ...
  4. mryslondon
    mryslondon (23.05.2009 22:03)
    a propo takih figurek gumowych to tez byly takie postacie z bajek jak Wilma i Fred, smerfy... nigy nie mialam ale czesto bwilalm sie u kuzynow :D
  5. mryslondon
    mryslondon (23.05.2009 21:54)
    a ja mialam Jubilata i raz jak po zimie wyjechalam z garazu to sie zlozyl na pol!!! to byly jaja!!! teraz po przeprowadzce poszedl w rece wujaszka ....
  6. kuniu_ock
    kuniu_ock (23.05.2009 21:54)
    Przeprowadzacz :D W takim razie nie opiszę lepiej, jak siedząc na nocniku naprawiałem młotkiem pamiątkowy, srebrny zegarek Mamy po Jej dziadku (taki kopertowy - na łańcuszku) i jak się to skończyło... :P Aż dziw, że pamiętam to jak dziś!

    Mariola - mówisz o stereoskopach :) obrazki niby te same, ale zdjęcie obiektu było robione z dwóch różnych stron (niewielkie przesunięcie kątowe). Dzięki temu dawało obrazki 3D :)

    Jeśli chcecie sobie powspominać co nieco - obejrzyjcie ten teledysk:

    http://www.youtube.com/watch?v=bFfJSpwPmTk

    Dobry tekst, dobrane obrazki z życia wzięte, muzyka też ok :)
  7. mryslondon
    mryslondon (23.05.2009 21:33)
    a ostrzowki na zyletke albo saturatoryi kto wtedy myslal o higienie!!! szkalnki musztardowy.... rurki z kremem.... eh zal serce sciska!
  8. mryslondon
    mryslondon (23.05.2009 21:29)
    no tak moje inicialy to MO hahahaha Mariola Olejnik :D:D:D kurcze ciezki dzionek mialam i padlam jak mucha o 8 wieczor az wstyd !!! a pamietacie takie niby lornetki i jak sie wkladalo takie karty ze slajdami po obu stronach ten sam obrazek to obraz pojawial sie trojwymiarowy! to byl szal z NRD!!!
  9. kuniu_ock
    kuniu_ock (23.05.2009 21:15)
    No właśnie, Mariola... to my się pytamy: czemu Cię wczoraj z nami nie było???
    :P hehe :D jak na przesłuchaniu przez Milicję Obywatelską :P lampka na biurko, prosto w oczy... :P

    Właściwie to przedwczoraj po godz 22 się zaczęło ;)
    Kurdę, gdybym nie musiał tak wcześnie wstawać, to jeszcze bym posiedział.
    Ale temat zawsze można kontynuować ;)

    Codzieninny? Cóż to były te Super Niutnie? :P Nie kojarzę tego.
    Po siostrze odziedziczyłem trzy trójwymiarowe kartki - widoczek z górami i strumieniem, pięknego tygrysa bengalskiego oraz wymienioną wyżej Japonkę puszczającą oczko ;)
    wata na patyku... też symbol tamtych czasów :D
    Syfon do wody do tej pory mam w piwnicy - pomarańczowy :) Naboje z CO2 właściwie też można dostać - w sklepach z wiatrówkami :P

    Pamiętam też, jak kiedyś próbowałem nauczyć się jeździć na nartach, ale nie mogłem ich utrzymać równolegle i się zjeżdżały, po czym się przewracałem (miałem może 9 lat, a narty wielkie, ciężkie, drewniane - dziadka :P). Co więc Krzysiu zrobił? przybił je gwoździami do nóg drewnianego krzesełka i się trzymały :P
    Mina dziadka i taty - bezcenna... :P Nie powiem - bolało trochę :P

    aaa najbaaardziej mi żaaaal... koooloroooowych jarmarków! ratatatatam! blaszanych zegarków! ratatatatam... :P
  10. mryslondon
    mryslondon (23.05.2009 20:45)
    Ludzie dlaczego mnie wczora z Wami j nie bylo!!!! dzis jak to czytalam poplakalam sie ze smiechu! szczegolnie z zagadkami o Misiu Uszatku!!! ;D