Komentarze
-
O, ciekawe... pomiędzy dwoma uśmiechami coś było, ale zostało zeżarte?!... bo nie ma...
-
A szłam tam tylko raz :) :)
-
powsinoga ma rację, Moulin de la Galette jest np. tu: http://kolumber.pl/photos/show/user:2531/page:217 czy tu: http://kolumber.pl/photos/show/54646
-
Hmmm... A nie jest to ten drugi, który przetrwał do dziś? Jeśli się mylę, proszę mnie poprawić. Nie jestem zbyt biegła w Paryżu :) ale 'podpłomykowy' młyn ma inne śmigła (skrzydła)... i ta półokrągła brama...
-
Moulin de la Galette jak sie nie mylę. Uwielbiam tę dzielnicę. Vive Le Montmartre!!!