- 16
surowy krajobraz - jak tu żyć?
Podróż: Moja Sycylia - podróż samotna
Miejsce:
Corleone, Włochy, Europa
Komentarze
-
...w sumie masz rację, oni wręcz gonili za trudnymi sytuacjami, tyle że nie za własnymi...
-
no, oni nie przed naturalnymi trudnościami uciekali
-
...to, że nielekkie wiadomym się stało jak tylko mafia musiała stąd udać się do Stanów...
-
Zawsze może być gorzej, ale jednak, życie tu nie jest lekkie
-
oj, bez przesady - widziałam surowsze ;)
ten - jak widać na zdjęciu - jest w końcu ujarzmiony... choć oczywiście nie twierdzę, że ciężko z tym nie jest...
Trudne warunki życia uodparniają. Mafia w Ameryce tworzyła się z emigrantów, którzy tam wyjechali za pracą, no i - kto wie może tu masz rację - w poszukiwaniu łatwiejszego życia (polecam ogromnie film Złote wrota, w oryginale Nuovomondo, reż. genialny Crialese). To po pierwsze. A po drugie, mafiozi z Sycylii do Ameryki wyjeżdżali i dla rozszerzenia wpływów, dla interesów no i także jak trzeba było na jakiś czas zniknąć.
Ale nie zapominajmy jednego... Sycylia kojarzy się nam z mafią, ale mafia to tylko część - ważna i niesamowicie trudna, ale tylko część tamtego świata. A ja patrząc na te suche wzgórza myślę o rolnikach, o wieśniakach, o zdobywaniu wody, o ujarzmianiu kamienia.