Komentarze
-
odpowiedni zapas aviomarinu i można płynąć ;)
-
Rozumiem... :-)
-
mówiłem o poświęceniu, nie zo spożyciu/zbeszczeszczeniu ;P
-
Tyle, ze po p[oswieceniu calej flachy mozna wypasc za burte :-)
-
bo to tylko symbol :D
lepiej już poświęcić całą flachę, niż aprat ;) -
Pierwszy lyk - i to ma byc ofiara? :-) Myslalem, ze pierwszy aprat jest poswiecany na ofiare :-)
-
Marzy mnie się rejs na północ, właśnie żeby zobaczyć wieloryby :) Z delfinami w Chorwacji już się ścigaliśmy :)
Na zdjęciu morze tak strasznie nie wygląda ;) ale na zdjęciach zawsze tak wychodzi, że prawie nic nie widać. Nie raz już próbowałem sfotografować wysokie fale z pokładu jachtu, to zawsze wychodzi jednolita, szara plama ;) Inna sprawa - podczas sztormu aparat raczej jest schowany w bezpiecznym miejscu ;)
Jest taka tradycja żeglarska, że przed wyjściem w morze trzeba Neptunowi złożyć ofiarę - zawsze pierwszy łyk jest dla Władcy Mórz i Oceanów :) Zastosowaliście się do prawidła? :D -
Troszke kolysalo i co chwile o burty rozbijaly sie balwany chlapiac na lewo i prawo...:-)
-
To musiało być mocne przeżycie :)
-
Cudnie!
-
Z samego patrzenia na to rozkołysane zdjęcie mi słabo...
-
dla wielorybow pewnie tez-- szkoda ze nie chcialy wysoko skakac
-
Dla nich to bylo w miare spokojne morze... :-)
-
e tam kiwa to kiwa -ale zobaczyc wieloryby to doprawdy rarytas dla "szczorow" ladowych. I tak dobrze ze w takich warunkach chcieli was zabrac na wode.
-
...uczestnicząc w wyprawie przy takich warunkach pogodowych..., chyba miałbym wrażenie, że już przyszła na mnie pora... ;-)
-
Ciekawosc to pierwszy stopien do ...
-
Mamy to samo skojarzenie :-) Tez go ogladalem i dlatego mi taki tytul przyszedl do glowy :-)
-
Przypominam sobie, że był kiedyś film pod takim tytułem ("The cruel sea"), nakręcony wg powieści angielskiego marynisty Nicholasa Monsarrata.
-
groźny obrazek, ale piękne te szarości, w takich warunkach widać dlaczego ubrania na wyprawy powinny mieć jaskrawe kolory ...
-
Az tak zle nie bylo, bo od czasu do czasu dostawalismy orzeźwiające chlusnięcie zimną morską wodą...
-
Czy dobrze rozumiem, że podzieliliście się wcześniej zjedzonym przez Was śniadaniem ze stworzeniami morskimi? ;-)
-
No, ze ja wczesniej o tym nie pomyslalem...
-
...rozumiem, że Neptun o daninę się dopominał?...
-
mam pelne zrozumienie. Ja tez nie jestem...
-
Oj, nawet mi, a zwlaszcza Marioli nie przypominaj! Tu stwierdzilismy, ze ludzmi morza to my nie jestesmy napewno.
-
to na pewno ladnie kolysalo?
-
...na własnie na takie eskapady :-)
-
ale taka pogoda nadaje wspaniały klimat temu zdjęciu, nie wybraliście się na plażowanie, ale na ...