Komentarze
-
No tak chyba bym ją podrapał.
-
Jak by Ci żona nie dała obiadu,to co byś zrobił????
-
A jednak trochę złośliwe?
-
Nie byłam w Anglii.
Kangury to bardzo sympatyczne zwierzęta i po zmroku pojawiają się ich całe stada-)
Wcale nie jest gorzej,bo one ludzi nie atakują.
Kiedy Marek karmił jednego papryką i jej zabrakło,to go ze złości troszkę podrapał.
Najbardziej czujne są mamy z małymi kangurkami,ale to normalne. -
To jeszcze gorzej jak szare wiewióry i lisy razem wzięte w Anglii?
Co się więc kangurkom dziwisz-)