• 11

AustraliaInwazja

Podróż: Drugie spotkanie z Australią
Miejsce: Halls Gap, Australia, Oceania

  • Inwazja
  • Nocna inwazja na Halls Gap:-)

Komentarze

  1. hooltayka
    hooltayka (08.11.2013 21:29) +1
    No widzisz!
    Co się więc kangurkom dziwisz-)
  2. snickers1958
    snickers1958 (08.11.2013 21:28) +1
    No tak chyba bym ją podrapał.
  3. hooltayka
    hooltayka (08.11.2013 20:31) +1
    Jak by Ci żona nie dała obiadu,to co byś zrobił????
  4. snickers1958
    snickers1958 (08.11.2013 20:29) +1
    A jednak trochę złośliwe?
  5. hooltayka
    hooltayka (08.11.2013 18:17) +1
    Nie byłam w Anglii.
    Kangury to bardzo sympatyczne zwierzęta i po zmroku pojawiają się ich całe stada-)
    Wcale nie jest gorzej,bo one ludzi nie atakują.
    Kiedy Marek karmił jednego papryką i jej zabrakło,to go ze złości troszkę podrapał.
    Najbardziej czujne są mamy z małymi kangurkami,ale to normalne.
  6. snickers1958
    snickers1958 (08.11.2013 13:26) +1
    To jeszcze gorzej jak szare wiewióry i lisy razem wzięte w Anglii?
hooltayka

hooltayka

Irena
Punkty: 335892