W drodze na południe

Komentarze

2. 
   hooltayka (08.12.2013 8:16)

   Może od kury?:-)
3. 
   pt.janicki (07.12.2013 21:42) +1

   ...w końcu powiedzenie, że kogoś skądś trzeba wykurzyć, musiało z czegoś się wziąć...
4. 
   hooltayka (30.11.2013 5:04)

   Faktycznie u Ciebie się kurzyło,że hej-)
5. 
   pan_hons (29.11.2013 11:38) +1

   ojj wiem:)
   
   http://kolumber.pl/photos/show/golist:145423/page:51
6. 
   hooltayka (29.11.2013 5:15)

   Dziękuję-)
   Wiesz,jak się na takiej drodze kurzy?:-)
7. 
   pan_hons (28.11.2013 17:12) +2

   piękna droga i krajobraz!
8. 
   snickers1958 (25.11.2013 20:38) +1

   Od wczoraj żyję pełen nadziei i marzeń, a jakże Irenko inaczej?!
9. 
   hooltayka (25.11.2013 19:44) +1

   Prosze bardzo Sławku-)
   Mam nadzieję zobaczyć kiedyś właśnie taką Twoja relację z Australii....
   Tylko nie mów,że nie!
10. 
    snickers1958 (25.11.2013 18:25) +1

    Dziekuję.
11. 
    hooltayka (25.11.2013 12:27) +2

    Dlatego Australię zna tylko ten,kto tego dokonał....
    Wycieczki zorganizowane mnie wogóle nie interesują,do takich miejsc nie docierają...
    Zgadzam się z każdym Twoim słowem-)
12. 
    snickers1958 (24.11.2013 19:15) +1

    Dlatego też Irenko, nigdy nie biorę udziału w "spędach". Kiedy chcę to się zatrzymuję , kiedy chce wtulić się w runo to robię a w lesie miedzy drzewami mogę siedzieć ile mi się podoba a nie jak z pilotem " proszę, idziemy dalej". Masz racje tego trzeba dotknąć bez względu gdzie jesteśmy.
13. 
    hooltayka (24.11.2013 18:19) +3

    Jest sens.
    Wiesz ,jeżeli ktoś leci tylko na dwa tyg ...to go rozumiem,bo jest ograniczony czasem, to zobaczy tylko np Sydney i misie w zoo.
    Australia jest przepiękna,a najpiękniejsza jak się ja dotknie w takich miejscah,jak to...
14. 
    snickers1958 (24.11.2013 17:17) +1

    Chyba nie ma sensu komentować bo wszystko jest takie piękne.