-
-
- Ciekawostką jest, że znajdujące się w starym mieście uliczki nie maja nazw, a stojące przy nich budynki pozbawione są numerów.
-
Komentarze
-
Jak jest mała miejscowość to prawda,listonosz na wszystkich-) -
Też mi się wydaje, że listonosz wie, gdzie kto mieszka. -
Ja myślę, że po prostu, jeśli miasto jest nieduże, to listonosz wszystkich zna... Ja mieszkam w małej miejscowości i jeszcze całkiem niedawno na poczcie nie prosili nawet o dokumenty, przychodzili ludzie po rentę na przykład, i pani w okienku spojrzała na człowieka i wydała. Listonosz też wie, gdzie kto mieszka... Imię i nazwisko wystarczy. -
Ale numer z tymi numerami!
Cały czas mnie męczy,jak oni segreguja przesyłki na poczcie?
W Wenecji np.kiedyś numerowano domy po kolei,ale jak ktos chorował i umieral,rodzina uznawała ,ze numer jest pechowy i go zmieniała.Podobno tam jest teraz niezły galimatias-) -
Wbrew pozorom, nie jest to tylko kotorski wynalazek. Przypatrz się ofertą "sobe" w Internecie, często się zdarza, że brak numeru posesji.
-
Czyli by musieli mieć na domach nazwiska. -
Jakiś sposób pewnie mają, ale często podaje się nazwisko i nazwę miasta.
-
Może na kopercie piszę "Do czwartego domu, na drugiej uliczce za sklepem, niedaleko katedry" czy coś w tym stylu;)
-
To ciekawe,jak trafia tam do adresatów listonosz?
Na kopertach nie ma więc ulicy i numeru domu. -
oo tego nie wiedziałem, tzn, że nie mają numerów. Dzięki za ciekawe info:)