• rybki
  • suszone głowy z dorszy na stojakach. Zapach trudny do wyobrażenia.

Komentarze

  1. pt.janicki
    pt.janicki (17.12.2013 20:44)
    ...co racja, to racja, Sławku! Może powiem nam komplement, ale z wielu wpisów, któreśmy umieścili na Kolumberze jasno wynika, że każda gospodyni domowa naszym szacunkiem się cieszy!...
  2. snickers1958
    snickers1958 (16.12.2013 12:48) +1
    Piotrze, co trzeba powiedzieć to trzeba... określenie " gospodyni domowa " to bardzo zacne określenie, w najmniejszym stopniu nie umniejsza pozycji siostry, koleżanki, kochanki czy też żony pana domu. Czy słyszałeś kiedyś czy ktoś zapytał ... " czy jest tu pani tego domu"? bo ja nigdy.
  3. pt.janicki
    pt.janicki (15.12.2013 14:25) +1
    ...qrcze, BARTku! Teraz dopiero się zorientowałem, że użyłem wielce ryzykownego połączenia mentalnego: gospodyni domowa - pan domu ... :-) ... !

    ...nie takie sformułowania wywoływały burzę w Kolumberze...
  4. bartek_sleczka
    bartek_sleczka (15.12.2013 11:19) +2
    :)
  5. pt.janicki
    pt.janicki (14.12.2013 20:52) +2
    ...moze islandzkie gospodynie domowe mając do czynienia z suszonymi głowami dorszy, nie suszą już głów panom domu?...
  6. bartek_sleczka
    bartek_sleczka (29.11.2013 23:19) +2
    WOW!
  7. snickers1958
    snickers1958 (28.11.2013 22:22) +2
    Wszystko da się jednak sprzedać. Suszone głowy dorsza eksportowane są do Konga, gdzie uchodzą za delikates, ikrę jedzą Szwedzi w formie pasty zwanej kaviar, a wnętrzności ryby zastępują Japończykom viagrę.

    Więcej pod adresem http://www.polityka.pl/swiat/analizy/1517632,1,norwegowie-rozwijaja-hodowle-dorsza.read#ixzz2lylmB1xO
  8. renata-1
    renata-1 (27.11.2013 22:14) +2
    sprawdziłeś? to już nie mam więcej pomysłów
  9. bartek_sleczka
    bartek_sleczka (25.11.2013 21:54) +2
    Tam już nie było co skubać :)
  10. renata-1
    renata-1 (25.11.2013 9:05) +3
    albo zimą wygłodniałe ptactwo je dopadnie i jeszcze może coś wyskubią
  11. bartek_sleczka
    bartek_sleczka (25.11.2013 0:50) +4
    Nie mam pojęcia co robiono dalej z głowami ....
  12. renata-1
    renata-1 (24.11.2013 18:52) +3
    no własnie, po co suszyć głowy? Chyba, że była suszona cała ryba i potem to lepsze odcięto. Ale na co czekają głowy? A może pójdą na zupę?
  13. slawannka
    slawannka (24.11.2013 17:15) +4
    I co się robi z "dorszych" głów???
  14. hooltayka
    hooltayka (24.11.2013 14:50) +4
    O rany!
bartek_sleczka

bartek_sleczka

Bartek Ślęczka
Punkty: 134795