Komentarze
-
Dino - nie wiem ;) ja jestem romantyczny jak hutniczy piec ;)
-
a romantycznie tu jest :)
-
:D dzięki Dino :) jeszcze sobie to poczytam, przetrawię :)
-
jeden powód szumienia wynika z samej zasady działania przetwornika analogowo-cyfrowego i algorytmów przetwarzających w cyfraku: matryca światłoczuła zlicza padające kwanty światła i określa poziom naświetlenia - kwantów mało, mało informacji, algorytm przetwarzający obraz "dzieli włos na czworo" i uśrednia - no i mamy średni szum w cieniach na obrazie
drugi powód to szum elektryczny przetwornika - przy długich czasach naświetlania element czytający grzeje się i to wpływ na poziom zniekształceń, po zrobieniu wielu zdjęć w serii nawet w dzień może wzrosnąć poziomm szumu
na dwie powyższe przyczyny reaguje zazwyczaj wbudowany algorytm odszumiający wbudowany w każdy aparat - jakość jego działania jest bardzo różna i zależy od producenta, wielkości przetwornika (pełna klatka, APS-C, APS-H - lustrzanki Canona przy włączonym odszumianiu po zrobieniu właściwej klatki, naświetlają z takim samym czasem drugą klatkę czarną, a potem algorytm porównuje te dwa obrazy robiąc różnicę)
trzeci powód to ustawienie wysokiej czułości w menu aparatu lub wybranie programu tematycznego, który ma zaszytą wysoką czułość - elektronika sztucznie podbija zakres rejestrowanego światła co objawia się "ziarnem" na obrazie - trochę analogi do wysokoczułych materiałów w fotografii analogowej
czwarty powód mniej znaczący to jakość optyki - rozdzielczość obiektywu - niestety różnice pomiędzy tanim obiektywem, a tym z najwyższej półki danego producenta przypiętymi do tego samego body są powalające
tak ja to rozumiem i mogę się oczywiście mylić...
-
morza szum, ptaków śpiew... :) świetny nadmorski zachód :)
Sławku? Dino? W każdym aparacie przy małym oświetleniu są szumy? Od czego to zależy? Rozdzielczość matrycy, czułość?