Komentarze
-
...oj, czy nie nudzę?
-
...i jeszcze raz...
-
...dorzucam się dalej...
-
...trzeba się dorzucić do tej "pięćsetki"...
-
aha, ja zdecydowanie wolę przeciągi, uwielbiam wręcz przeciągi
-
yyy... ja nie wiem :)
-
właśnie... ostatnio leniwie dość. sama nie wiem, co lepsze. albo nudy, albo przeciągi - to niezbyt dobra alternatywa. jak jest za duży ruch, to też odpadam, bo nie mogę się połapać w wątkach i nadążyć.
hm, ja też mam swoją mantrę, ale już nie będę tak na głos... ;) wszyscy i tak wiedzą, o co mi chodzi ;) -
Ślimak jak to ślimak, nie jest za szybki. Ostatnio jakoś ludzi nie było.
-
Dzień dobry, ja zaglądam, ale najwyraźniej ślimak się nie umywa do kolan ;p
-
Dzień dobry wszystkim. Nowe forum jakieś takie spokojne :-) Bez przeciągów i nadmiernego ruchu. :-)
-
Kurcze, to nie moje klimaty raczej. Jak będę miał chwilkę, to posłucham.
-
to na co czekasz?!?!?:-)
-
Nie słuchałem :)
-
und?:-)
-
Ja dostałem.
-
w starym lokalu "pod żabimi kolanami" nic nie wisi! właśnie sprawdziłem!
a że nieśmiało spytam, dostaliście wiadomość?:-) -
Trzeba być czujnym, bo dyskusje śmigają pod różnymi zdjęciami i profilami :)
-
zfieszu, przeciez w starym lokalu wisi wywieszka z nowym adresem,
czytanie ma przyszlosc :-) -
no tak... a mnie oczywiście nikt nie poinformował o zmianie lokalu:-(
-
Najlepsza, widziałaś ile ja mam tu zdjęć ?
-
a zaraz będzie 747, jeszcze fajniejsza :)
-
Masz fajną liczbę komentarzy teraz: 744, tak się oznacza w skrócie Boeinga 747-400 :)
-
no właśnie :)
-
Na razie jest luz, mamy dużo czasu zanim dojdziemy do 500.
-
Sławek, po pierwsze jest dopiero 20 :) albo mniej, nie lamentuj na zapas :)
po drugie, jak będziemy komentować wystarczająco rzadko, to może do 500 komenta naprawią ten skrypt ;)
albo będziemy się przenosić, tu jest prawie 30 tys, zdjęć :) z czego Ty masz połowę i licze, że jakby co, przygarniesz :)) -
Ale to i tak po 500 komentarzach będzie lipa.
-
no to ustalcie, czy zielono, ale za to pod pierzynką, czy czerwony cios między oczy, ech bojowy naród :)
mnie tam wsio rawno -
choć nazwa pod pierzynką może się przyjąć, taka wieloznaczna :-)
-
dla odmiany zielono :)))
-
Żabciu, a może masz coś bardziej czerwonego? Te barwy szczęścia mocno się wyróżniały bo waliły po oczach tą czewienią i z daleka je było widać :-)
-
tylko może być trochę wolna...
-
no, zdrowieje, bylam nawet w sklepie, wrocilam mokra jak mysz, niezly wysilek po takim tygodniowym leżeniu. a w głowie tak mi się kręciło, że szłam zygzakiem ;p
dziękuję za troskę :) -
no to git :)
miejmy nadzieję, że z tego baru obsługa nie będzie wywalać ;) -
Czyli zdrowiejesz, to super.
-
żaba - dzięki za propozycję - mnie leży...
jak ten ślimak :))) -
Moi kochani,
w tym miejscu zakładam "Dom Schadzek Pod Przystojnym Ślimakiem", czyli mówiąc inaczej - nasze nowe partyzanckie forum (voyager, to taki podliz, ja tam cenię starych znajomych ;)).
Nie mam już nerwów do tych barw szczęścia, a na IE sie nie przesiądę, nie ma nawet takiej mowy!
To Wy sie rozejrzyjcie, pozamawiajcie drinki (również bezalkoholowe), wszyscy są zaproszeni!!!
Ja tymczasem idę do kuchni. Chyba wróciłam do życia! :)))
p.s. nikt się nie kwapił, więc wzięłam sprawy w swoje żabie... ręce :)
-
Czy ja wiem, apetyczny ?
-
no wiesz... to jest ślimak. w dodatku apetyczny!
-
Jak i setki innych zdjęć.
-
hmmm apetyczny:))
-
no właśnie. wisi tu od dawna. jakoś tak ci przemknął przed nosem...
-
O ślimak :)
-
o, voyager, tu jest całkiem przystojny ślimak, a ty nic! ;p