Komentarze
-
Byłem w 2014r.Jest troszkę murów i pomieszczeń używanych przez klechów.Kościółek b.mały,na zewnątrz kilka bardzo starych chaczkarów.Pokażę kilka zdjęć.
-
Gdy bylem tam 5 lat temu, to nie mozna bylo wchodzic do srodka. Ale mysle, ze teraz jest otwarty...
-
A co jest teraz we wnętrzu? Można zwiedzać?
-
wygląda jak jedne kościół i nic więcej by tam nie było
-
widać woła nie tylko zwierzaka :)
-
a może jednak ja... przed emeryturą;-) bo akurat wschodnia i północno-wschodnia turcja, to dla mnie taki przedsionek kaukazu, a ten dość głośno woła "przyjedź! przyjedź zwierzaku!":-)
-
Wbrew pozorom trzyma sie swietnie, pewnie dlatego, ze bardzo sie o zabytki w Turcji dba. Akurat mielismy troche pecha, bo taka pajeczyne rusztowan widzielismy tylko 2 razy: raz wewnatrz Haghia Sophia, a drugi raz wlasnie tu, nie liczac pewnie jakichs mniej waznych miejsc. Tu o tyle zalowame, ze kosciolek jest niezwykle malowniczo polozony, ale nie dalo sie go podejsc by nie wyeksponowac rowniez rusztowan :-) Moze Ty bedziesz miala wiecej szczescia nastepnym razem :-)