Komentarze
-
całej to nie, ale tej południowo-wschodniej tak. Stąd nazwa od miasta Urfa.
-
Jakby nie bylo sztandarowe danie Turcji :-)
-
ja niestety miałem hotel na dole, w nowym Mardin, przy drodze. Jak wjechałem na górę, szukając hotelu, to wszędzie albo było zajęte, albo ceny wysokie w tych starych butikowych hotelikach. Więc musiałem wrócić na dół, tam wziąć hotel i znów na górę na zwiedzanie:) Ale Wam to się fajnie trafiło:) A jedzenie w tej części Turcji bardzo dobre i tanie:) Słynny w tym regionie jest Urfa Kebab:) Pyszności:)
http://www.recipeturk.com/viewing-recipe-11-49/kebabs--meatballs/urfa-kebab.html
Zapewne poznasz na fotce:) -
Tez bardzo mile wspominam Mardin... Jedna z atrakcji byl nocleg w budynku pochodzacym z 1275 roku (chyba...) Pamietam tez, ze jednego wieczoru poszlismy do restauracji, ktorej wlascicielka byla kobieta (w Turcji rzadkosc), ktora poznalismy pare dni wczesniej w hotelu w Gaziantep. Pani dala nam kelnera, ktory az wychodzil z siebie aby nam dogodzic. Poprzynosil nam potrawy, ktore ponoc kucharz zrobil specjalnie dla nas, bo nie bylo ich w ogole w karcie... To byl dopietro wieczor: siedzeilismy na tarasie na gorze sredniowiecznego budynku, nad nami rozgwiezdzone niebo a obok nas zastawiony po sultansku stol...
-
Mardin to jedna z perełek Turcji, miejsce gdzie czas jakby się zatrzymał (mowa o tym górnym Mardin na wzgórzu, nie tym nowym na dole przy drodze). Miasto które nie dorobiło się mapy, gdzie człowiek non stop się gubi w plątaninie uliczek, a wszystko postawiono w piaskowcu. Mardin u mnie tak jak Şanlıurfa są na ścisłym podium najciekawszych miejsc w Turcji. Pamiętam gdy tu byłem, to późnym popołudniem rozpętała się burza piaskowa i piasek dosłownie opadał z nieba. Siedziałem przy stoliku z herbatą i już po kilku minutach torbę i ciuchy miałem w piasku, człowiek się wytrzepał i znów był w piasku. Niesamowite przeżycie! Na szczęście nie trwało to wszystko długo.
-
+++++++++++
-
Faktycznie, nizsza perspektywa chyba bylaby ciekawsza. Szkoda, ze wredy nie poeksperymentowalem... No coz czlowiek sie cale zycie uczy - nastepnym razem sprobuje inaczej :-)
-
qrcze, to zdjęcie jeszcze bardzo (w sensie bardzo, bardzo:-) mi się podoba. tylko ja przyciąłbym je tuż nad dachami... taki samotny minaret nad pustkowiem... fajny motyw:-)