• Ecuador 1825
  • autobus szynowy, ktorym jechalismy do Naris del Diablo

Komentarze

  1. mapew
    mapew (24.03.2010 17:40) +1
    ale bylo bardzo ciasno :-)
  2. city_hopper
    city_hopper (24.03.2010 17:37) +1
    Rzeczywiście wygląda zachęcająco ;-)
  3. s.wawelski
    s.wawelski (21.02.2010 23:19) +2
    Dla mnie wlasnie ten autobus na szynach samotnie wdrapujacy sie po stromych trasach w poprzek Andow stanowli najwieksza atrakcje... Ach jaka szkoda :-))
  4. mapew
    mapew (21.02.2010 10:08) +2
    jak pisalem, to tutaj w Ekwadorze tez juz niejest taka atrakcja, co kiedys. To tylko jeden wagonik, a nie caly pociag (w calosci widac go na tym zdjeciu: http://kolumber.pl/photos/show/232518
  5. s.wawelski
    s.wawelski (21.02.2010 6:34) +2
    Podobny, lecz bardziej staroswiecki kursowal kiedys z LaPaz do Arica w Chile. Natawilismy sie bardzo, ze odbedziemy taka podroz, ale na miejscu okazalo sie, ze juz od paru lat nie kursuje... Bardzo zaluje! Widze, ze bede musial jeszcza raz pojechac do Ekwadoru :-)
mapew

mapew

Marek
Punkty: 335391