Komentarze
-
...oczywiście pamiętam różne cuda czynione przez poprzednie, słusznie minione ekipy w stosunku do pamięci o Powstaniu Warszawskim i jego bohaterach. Jeśli jednak chodzi o ten pomnik, to jego "zamaskowanie" odbieram pozytywnie. Poza tym jego przesłanie w 1979 roku, gdy go odsłonięto, było jednak pewnym postępem. Data 27 września uprzytomniała, że tego dnia trwały jeszcze działania wojenne i agresja sowiecka z 17 września nie była skierowana przeciwko państwu, które już wojnę "skończyło". Dziś to jest oczywiste, ale przed ponad trzydziestu laty takim nie było...
-
Nie wiem czy pamiętasz, ale był taki pomnik na Placu Powstańców Warszawy, im poświęcony. Był, a jakoby go wcale nie było, bowiem płytę pamiątkową umieszczono na wysokości chyba 30 cm, płasko pomiędzy płytą chodnika i podjazdem do ówczesnego hotelu "Warszawa". Nie rzucał się wcale w oczy - i chyba o to ówczesnym władzom chodziło.
-
...ile razy przejeżdżam obok pomnika jestem "zaskoczony" jego pojawieniem się. Zupełnie jakby był zamaskowany...
...pewnie o to chodziło...