• 8
  • Ten człowiek zagadnął mnie,ale jego mowa była zupełnie niezrozumiała.Zaczął coś pokazywać.Wtedy zauważyłem ,że naprzeciwko, jest budynek, w którym mieściła się stołówka SOS dla bezdomnych. Była zamknięta.Dałem mu wszystkie drobne jakie miałem przy sobie.Jak on chciał mnie uściskać! Nie był pod wpływem.

Komentarze

  1. kuniu_ock
    kuniu_ock (17.01.2010 12:07) +1
    ...
  2. pt.janicki
    pt.janicki (29.12.2009 13:32) +2
    ...
mj1945

mj1945

Marek Jóźków
Punkty: 279169