-
-
- Lipiec 1998. Idziemy do Bazyliki św. Antoniego, czyli "Il Santo" (mieszkańcy Padwy mówiąc o świętym Antonim nie używają imienia). Naprawdę nazywał się on Ferdynand Bulonne i pochodził z Lizbony, gdzie urodził się w roku 1195. Imię Antoni przyjął, wstępując do zakonu franciszkanów. W Padwie pracował dwa lata, głosząc kazania i nauki moralne i zyskując wielki autorytet mieszkańców. Zmarł w czerwcu 1231 roku w klasztorze w Arcella koło Padwy. Podobno przy jego grobie działy się tak liczne cuda, że papież Grzegorz IX (1160/1170-1241) kanonizował go już rok po śmierci, a mieszkańcy Padwy natychmiast przystąpili do budowy sanktuarium, na miejscu dawnego kościoła Mater Domini, z myślą o zadedykowaniu go Świętemu. Budowę prowadzono etapami. W latach 1256-1263 pracowano nad nawą główną, dopiero potem dobudowano nawy boczne. Świątynia została naprawiona po zniszczeniach spowodowanych przez huragan w 1394 roku, a później podlegała dalszym przebudowom.
-
Komentarze
-
1997 i 1998 to lata, gdy przebywałem służbowo we Włoszech. O dziwo, zdjęć mam stosunkowo mało, gdyż w tamtym okresie - znacznie częściej niż obecnie - sporo podróży uwieczniałem na wideo.
-
Czesto przewija sie u Ciebie rok 1998, ktory mnie sie akurat nieodzownie kojarzy meksykanskim Jukatanem... :-)