Komentarze
-
Luuuubie mniam mniam :)
-
Twoją ośmiornicę już wcześniej zaplusowałam, teraz mogę tylko westchnąć z zachwytem...
Wolę żyć w nieświadomości co do tego jak się przyrządza ośmiornicę. Wiem, że to nieładnie, ale ... ;) -
też lubię,moim ulubionym dniem są flaczki z kalmara z ośmiorniczkami (małe w całości)
"moja" ośmiornica
http://kolumber.pl/photos/show/golist:67491/page:6
paniom nie radzę oglądać,co się robi z ośmiornicą, by nadawała się do jedzenia-mam udokumentowane na zdjęciach -
A ja luuuuubię! To znaczy, jeść lubię, łowić za nic. Wolę nie myśleć, że to coś było żywe...
Tak, nad chodnikiem, tak normalnie, przy straganie. -
a ona tak sobie nad chodnikiem wisiała?
-
dla mnie fuuuj, nie znoszę ryb ani żadnych frutti di mare, fuuuuuj.
-
E tam, zaraz fuj! Na talerzu jest dobre, a tu tak smętnie wisi - ale ona suszona, to też nie fuj :)
-
fuuuj.