Komentarze
-
To prawda, na ich rybich targach wcale nie czuć tak, jak w niektórych naszych sklepach...
-
W Turgutreis -przez przypadek trafiłem na mini targ rybny, z restauracjami gdzie można był od razu spożyć wybrane ryby,czy owoce morza-wszystko przygotowywano na oczach konsumenta,pyszności-najciekawsze ,że trafiłem tam, nie dzięki zapachowi,aaaaaaaaaaaaa był sierpień i 34C