• 8

Włochywioska już blisko

Podróż: Trapani - amore mio...
Miejsce: Marettimo, Włochy, Europa

Komentarze

  1. slawannka
    slawannka (24.11.2010 23:09) +1
    Pewnie z turystów, z ryb. I nie łódź, on ma wypożyczalnię łodzi!
  2. kubdu
    kubdu (24.11.2010 22:46) +1
    I to jest piękne. Ale z czego żyją ? " (...) wynajmuje łódź turystom ..."
  3. slawannka
    slawannka (24.11.2010 22:16) +1
    Czy ja wiem? W Trapani jest 14 - 20 stopnie w tym tygodniu, więc nie jest tak źle :) Poza tym, na włoskich wyspach nie ma takich tłumów turystów jak u nas na Helu :) Może na Capri, ale na Marettimo chyba nigdy nie ma tłumów...
  4. kubdu
    kubdu (24.11.2010 22:06) +1
    W listopadzie więc nieco więcej przysypiają, bo w taką pogodę łódką na ryby ... ? A po turystach chyba śladu nie ma.
  5. slawannka
    slawannka (24.11.2010 21:59) +1
    Wiesz, a ja właśnie wczoraj na lekcji wspominałam Marco, tego z łodzi, i to wszystko co on opowiadał o życiu na Marettimo. Nam się zdaje, że tam musi być nudno, że ludzie stamtąd uciekają. A oni mają swój cudowny, spokojny świat. Marco nie tylko ma swoją łódź, na której obwozi turystów dookoła wyspy, on ma wiele łodzi, które wynajmuje turystom i agencjom turystycznym. Jest też rybakiem.
    Życie w rezerwacie jest bardzo szczególne, jest masa przepisów, których trzeba przestrzegać, nie wszystko zapamiętałam i zrozumiałam. Ale jedno się rzuca w oczy - że im to powolne życie na wyspie wcale a wcale nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie...
  6. kubdu
    kubdu (24.11.2010 21:52) +1
    Zawsze w listopadzie zastanawiam się co ci ludzie teraz robią.
  7. slawannka
    slawannka (24.11.2010 21:43) +1
    Bo ja takie bajki lubię ogromnie :)
  8. kubdu
    kubdu (24.11.2010 21:27) +1
    Bajecznie !
  9. pt.janicki
    pt.janicki (21.05.2010 21:03) +1
    +++++++++++
slawannka

slawannka

Sława, czyli: www.jedziemynasycylie.pl
Punkty: 146741