Komentarze
-
Ślicznie, aż chciałoby się przytulić.
-
...ale śliczny leń... :-)
-
miśki są świetne ;} wiecznie na kacu ;} pozdrawiam w Nowym 2010 Roku ;}
-
a jak sie rozbudzi, to dopiero bedzie :-)
-
to jest dopiero fajny misiek :)
-
Smoki tez sie nie wygaduja...
-
nigdy!!! a poza misiami......
-
No patrzcie, widzieliście to kiedy misie skarżypyty ?
-
misie to ja biorę na siebie....przecież się dogadamy....tylko te baby....nie wszystkie... :)
-
Nie ma obawy, misie to lubia :-) Beda cicho.
-
Faktycznie, może mi się upiecze. A tak piszczałam, że miś się obudził.
-
Baby tak... ;)))
Ale misie na pewno się komuś poskarżą! ;) -
Tu baby sa dyskretne...
-
kubdu......spoczko....nie dopadną....
......ale tak piszczałaś, że aż musiałem zajrzeć :))))
i te zabawy w doktora fascynujące........ -
U Ciebie w innej podróży oczywiście. Jak mnie tu baby dopadną to mam przekichane.
-
Albo w inne miejsce. No, dobra, może być u Ciebie.
-
Odpuszczam, przejdzmy na inny temat :-)
-
Nie. Generalnie ampuacje i usuwanie uszkodzonych organów wewnętrznych jak piszczałki, nadpsute nadmierną ilością zastrzyków wypełnienie. Ale smoku, nikogo to nie bawi. Zostaliśmy sam na sam z problemami młodej lekarki.
-
Czy przeszczepy tez robilas?
-
Oj ! Bawiłam się w chirurga z pluszakami. Ciągle chorowały i trzeba było im operacje ratujące życie przeprowadzać.
-
Bawilas sie z kolegami w doktora :-) ?
-
Byłam chirurgiem- w dzieciństwie.
-
Jestes chirurgiem, czy mysliwym :-)
-
Na wylot to znam pluszaki i to dosłownie.
-
aaa widze, ze Ty smoki znasz na wylot :-)
-
i smoki chyba też :-))))
-
słodziak!! ;))))
-
Misie koala lubia jak dziewczyny piszcza :-))
-
I żadna babeczka tu jeszcze nie piszczała. To ja pierwsza !
-
...miś zamiast kangurów na kangurzej wyspie!
-
No, dziwisz sie?
-
ale minka jakaś......zaspana...
-
Nie oklapniete tylko mnie sluchal uwaznie :-)
-
oklapnięte uszko ma...... :)