• 15

ArgentynaPuerto Madero

Podróż: Buenos z przymiotnikami
Miejsce: Buenos Aires, Argentyna, Ameryka Południowa

  • Puerto Madero
  • Puerto Madero, zajmujące dawne doki i port, to jedna z najnowocześniejszych, najdroższych, najbardziej ekskluzywnych i generalnie "naj-" dzielnic Buenos Aires. Ale nie zawsze tak było...



    Budowę portu, pod kierownictwem Eduardo Madero, zakończono w 1892 roku. Jednak już na początku kolejnego stulecia, wraz z pojawieniem się ogromnych morskich transportowców, instalacje portowe okazały się przestarzałe. Przez kolejne dziesięciolecia dzielnica podupadała, zamieniając się w niebezpieczne złomowisko i slums w bliskim sąsiedztwie centrum.



    Dopiero na przełomie lat 80.i 90. XX stulecia rozpoczął się proces rewitalizacji Puerto Madero. W odnowę dzielnicy zainwestowano gigantyczne pieniądze. Stare magazyny zamieniono w eleganckie apartamentowce, lofty, hotele, restauracje, galerie sztuki i sklepy najdroższych światowych marek. W ich sąsiedztwie wybudowano wieżowce ze szkła i stali, a stare instalacje, tu i ówdzie, pozostawiono jako elementy dekoracyjne.



    Częścią Puerto Madero jest Reserva Ecológica Costenera Sur, znana również jako Reserva Ecológica de Buenos Aires. To prawie 900. hektarowy, pół-dziki park miejski oddzielający dzielnicę od La Platy. Swoje powstanie Reserva zawdzięcza trochę przypadkowi. Przez lata zwożono tu ziemię z miejskich wykopów i gruz z wyburzanych budynków. Powoli, ale sukcesywnie obszar zarastał roślinnością charakterystyczną dla argentyńskiej pampy i stał się schronieniem dla wielu gatunków ptactwa, w tym jedynej na świecie (!!!) miejskiej kolonii flamingów.



    Choć dziś łakomym okiem w stronę rezerwatu zerkają developerzy i miejscy planiści, można mieć nadzieję, że tłumy porteños jakie przychodzą odpocząć tu od miejskiego zgiełku, nie pozwolą na wybetonowanie tego unikalnego zakątka.

Komentarze

  1. zfiesz
    zfiesz (28.04.2010 20:47) +1
    ...i już nigdzie nie będziesz musiał wyjeżdżać:-) hmmm... nie... to nie jest kusząca myśl;-)
  2. ye2bnik
    ye2bnik (26.04.2010 11:28) +1
    na pierwszym planie trawa pampasowa - lepsza połowa dręczy mnie, że coś takiego ma rosnąć koło naszego domku. Do tego dosadzę bambus, eukaliptus i baobab i będę miał namiastkę całego świata w ogrodzie :)
  3. zfiesz
    zfiesz (19.12.2009 21:57)
    ufff! kamień z serca:-)
  4. kokopelmana
    kokopelmana (19.12.2009 21:56)
    no pewnie...
  5. zfiesz
    zfiesz (19.12.2009 21:49)
    aaaa! tam się dopiero wybieram, więc mogłem nie wiedzieć, prawda?
  6. kokopelmana
    kokopelmana (19.12.2009 21:47)
    samo wyszło przy austriackiej relacji Kubdu :)
  7. zfiesz
    zfiesz (19.12.2009 21:39)
    ooo! a któż cię tak pięknie ochrzcił?:-)
  8. kokopelmana
    kokopelmana (19.12.2009 21:31)
    No widzisz - Ty owieczka, ja głupia koza, niby ludzie a jednak zwierzaki, sorry, zfieszaki
  9. zfiesz
    zfiesz (19.12.2009 21:18)
    że niby mi? takiej owieczce? patrycjo... proszę:-)
  10. kokopelmana
    kokopelmana (19.12.2009 21:03)
    'werewolf' Ci się marzy? Zfieszu...
  11. zfiesz
    zfiesz (19.12.2009 20:18)
    ale człowiek człowiekowi wilkiem! i co wtedy?:-)
  12. kokopelmana
    kokopelmana (19.12.2009 11:46)
    ludzi w życiu, ale człowieki? Jak najbardziej!
  13. zfiesz
    zfiesz (17.12.2009 12:51) +1
    czy ja wiem? chciałbyś mieć ludzi za sąsiadów?:-)
  14. zfiesz
    zfiesz (17.12.2009 12:42) +2
    w sumie racja kocie... co do tego dawnego budowania... nam się wydaje, że kiedyś tylko zamki budowano:-) fakt... większość zabudowy sprzed setek, czy tysięcy lat, dawno uległa biodegradacji.

    a w przypadku tego parku, ciekawe jest to, że przyroda sama zagarnęła to, co ludzie uznali za odpady. i stworzyła tam miły zakątek:-)
  15. 2_koty
    2_koty (16.12.2009 22:31) +2
    takie "chaszczowate" parki są teraz w modzie - tanie w utrzymaniu, a i człowiek czuje się jakby z miasta się ruszył - może uda się to uchronić przed developerami.
    a co do budownictwa to nie prawda, że budowało się trwale - większość ludzi używała tego co miała pod ręką - drewna, polnych kamieni, ziemi, skór itd - po tym ślad dawno zniknął. To co zostało, to zwykle wysokiej jakości obiekty za ciężką kasę, więc nam się teraz zdaje, że kiedyś budowali lepiej.
  16. zfiesz
    zfiesz (15.12.2009 20:07) +1
    patrząc na angielskie budownictwo mieszkaniowe, owe dwieście lat podzieliłbym tak przez... dwadzieścia:-)

    ale fakt... kiedyś budowało się trochę inaczej. i przede wszystkim z naturalnego kamienia!
  17. tusiaiwojtek
    tusiaiwojtek (14.12.2009 22:48) +1
    oglądałem niedawno taką symulację, jak opuszczoną przez ludzi nowoczesną dzielnicę przejmowałaby we władanie natura. Powstawały małe łąki lub lasy na poszczególnych piętrach. Po około 200 latach niekonserwowane budynki waliły się. Ogólnie nasze obecne budowle są dużo mniej odporne na działanie czasu niż 2-3 tys. lat temu.
    Także raczej jesteśmy tylko dzierżawcami królestwa przyrody
  18. zfiesz
    zfiesz (12.12.2009 21:30)
    beton to podobno dla natury chwila... nawet jeśli mówimy o betonowych miastach. największy problem byłby z odlewanymi pomnikami. i zapewne z toksycznymi odpadami jak piszesz...
  19. kokopelmana
    kokopelmana (12.12.2009 21:27)
    mówią że po 50 latach naszej, ludzkiej, nieobecności - dzika roślinność pokryłaby nawet całkowicie zabetonowane okolice. Tylko zanim byśmy zniknęli dobrze byłoby posprzątać i najlepiej zabrać ze sobą elektrownie atomowe i głowice nuklearne... ;)
  20. zfiesz
    zfiesz (12.12.2009 21:20) +1
    no śliczne! i udowadniają, że przyroda radzi sobie w każdych warunkach!
  21. kokopelmana
    kokopelmana (12.12.2009 20:21) +1
    Po przeczytaniu opisu mogę dodać - jakie śliczne chaszcze ;)
zfiesz

zfiesz

Zwierz Meksykański
Punkty: 143738