Komentarze
-
to takie oczywiste? w takim razie dlaczego ja dopiero na to wpadłem?:-)
-
Że ciągle szczytuje to wiadomo, ale niekoniecznie z tej dyskusji, he, he
-
z całej tej burzliwej dyskusji zrozumiałem tylko tyle, że rebel ciągle szczytuje... pozazdrościć!
-
no i jeszcze ten zBoczań.......nic tylko szerokim łukiem.......
-
jak szkodzi to na krótko....parę miesięcy....
ale przeważnie nie szkodzi....
w każdym razie trzeba przemyśleć .....wysoki wznios..... -
To jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Natomiast ten górski wznios może być zabójczy.
-
"dla mnie nie bez znaczenia jest wznios - im większy tym czas się wydłuża"... Kubdu my tu o poważnych sprawach, a Tobie takie erotyzmy do głowy przychodzą...!!! ;-)))))))))))))))))
-
wolny jak ptak byłbym, gdyby pieniądze nie były potrzebne we współczesnym świecie ;P
-
A już myślałam, żeś wolny jak ptak, a Ty w pracy forsę wysiadujesz ?
-
no a nikt nie wierzy, że czas to pojęcie względne!! nawet bez skomplikowanych obliczeń imć Einsteina życie nam pokazuje względność czasu... jak wlecze się godzina "zegarkowa" gdy czekamy w piątek na koniec pracy, a jak szybko śmiga, gdy jest fajna impreza na przykład.
-
Nic nie wymyślam. Rebelka drogowskazy malowała - dla niej 1 h równa się 1 godzina czasu ziemskiego, a dla zdecydowanie bardziej leniwych niż zzip czyli dla mnie nie bez znaczenia jest wznios - im większy tym czas się wydłuża.
-
odnośnie:
"Zawsze bawią mnie drogowskazy w Tatrach - h to jakaś dziwna jednostka, może i czasu, ale nie oznaczająca wcale godziny. Szczególnie dla tych z babami na karku."
Pojęcie czasoprzestrzeni:
Będziesz kopać stąd do wieczora!
znak: Toaleta - 100 metrów. biegiem - 50 metrów.
Kubdu, już nie wymyślaj ;P -
wiedziałam, że baba nawet jak przystanie, to i tak się nie da :)
-
No bo będzie się tu kuniu przechwalał, jak mam kolumbera pod ręką to i w wikipedię mogę zajrzeć.
-
pomiar ciał nad horyzontem :D
-
...odpowiednia waga niebieska się przyda.....
-
Szykuje się pomiar ciał nad horyzontem ? (No oczywiście tych niebieskich)
-
trochę się nawigacji liznęło... obecnie wnikam w astronawigację :D :P
-
Kuniu, masz rację!
Zastosowałem skrót myślowy nazywając ortodromą jej przedstawienie za pomocą łańcucha prostych odcinków loksodromicznych wyznaczonych na mapie Merkatora.
Szacunek! -
zipiz... ;)))
-
jak wjedziesz babie na ambicję, to... z h robi się min :))) tylko następne dni to wysłuchiwanie... ;-)
-
Zawsze bawią mnie drogowskazy w Tatrach - h to jakaś dziwna jednostka, może i czasu, ale nie oznaczająca wcale godziny. Szczególnie dla tych z babami na karku.
-
ortodroma nigdy nie jest linią prostą :) jest łukiem - wycinkiem koła wielkiego :)
-
Rebelko, nie czepiam się, ...ja również jak muszę dla odczynienia uroków w puste zapukać, pukam się w głowę, ...jeszcze nie zdarzyło się, żebym jakiegoś nie odczynił!
-
a poza tym - czepiacie się ;)))
-
;)))
no i tu mnie macie. mnie i moją ambicję ;)
oczywiście - schodzi się doliną jaworzynki, dziękuję piotrze.
a teraz idę na stronę pogadać z moją podświadomością. głuche odgłosy to będzie to, o czym myślicie ;p -
Kuniu, w górach ortodroma nie zawsze jest linią prostą...
-
albo ja nie zczaiłem podtekstu Rebelki, albo Ona wyłącznie... wchodzi :)))
-
Rebelko, a nie chciałaś napisać, że schodzi się Dolina Jaworzynki?
-
stanąłbym, spojrzał i... poszedł na wprost :P najkrócej :P
-
no co ty! źle! źle, źle, źle! wchodzi się przez upłaz, wchodzi przez jaworzynkę! zawsze ;p
-
a również tamtędy schodziłem :p
zresztą za każdym razem na górę wchodziłem Jaworzynką a schodziłem Boczaniem, chyba czas to zmienić? :)