Komentarze
-
Z grzeczności pisałam o sobie - autora nie wypada do okulisty wysyłać. Ale skoro sam się przyznaje to potwierdzam. Wizyta u okulisty wskazana szczególnie dla aktywnego użytkownika tego portalu.
-
tylko... że ja właśnie myślałem osobie!;-)
-
Fakt. Dawno nie byłam. Ale obawiam się, że to może być głębszy problem. Może za mało miejsca i mózg kompresuje obraz ze stratami. Powody też mogą być różne - wada wrodzona, za dużo alkoholu i fajek, zapchany po brzegi. Ale przed formatowaniem przeprowadzę eksperyment na losowo wybranej grupie w wieku 20-60lat. Jeśli wynik będzie dla mnie korzystny, to Ty wybierzesz się do okulisty, albo wrócisz w to miejsce i się dobrze przyjrzysz.
-
hmmm... nie bardzo, ale może już czas wybrać sie do okulisty?:-)
-
Oj, Zfiesz. Oko czasem też je tak postrzega. Nie zauważyłeś ?
-
mnie niestety kompresja czasem zwala z nóg:-( nie lubię jak liny i kable zamieniają się przerywane kreski...
-
Mam dziwną słabość do lin a zdjęciach - albo kable zwalają mnie z nóg,jak u Ciebie w Meksyku, albo wanty tutaj.
-
o wantach to z kuniem pogadaj;-)
-
...a wiatr na wantach zagra...