Komentarze
-
nie przypominam sobie, żeby zejście do akweduktu było jakość szczególnie karkołomne:-) chyba po prostu weszliśmy w odpowiednią uliczkę, bo doprowadziła nas prościutko na to cudo:-) a może smoki to lenie?:-p
-
Gratuluje podejscia! Mnie sie nie chcialo schodzi 100 m w dol i chwycilem akwedukt tylko spod Placu Zalozycieli... :-) To chyba to miejsce miales jako "mirador"?