• 13

Wielka BrytaniaLondyńskie muzea 2009 2 29

Podróż: Londyn - powitanie jesieni 2009
Miejsce: Londyn, Anglia, Wielka Brytania, Europa

  • Londyńskie muzea 2009  2  29
  • Rozszyfrowanie tajemnic konstrukcji i produkcji pocisków hitlerowskich V-1 i V-2 jest w dużej części zasługą wywiadu Armii Krajowej (na zdjęciu pocisk, właściwie samolot bezzałogowy V-1)

Komentarze

  1. city_hopper
    city_hopper (04.01.2011 23:28) +1
    A Werner von Braun (od V2) trafił do NASA, co dla komunistów było dowodem związków USA z nazizmem ;-) :-P
  2. pt.janicki
    pt.janicki (07.11.2009 13:18) +2
    ...fakt, V-1 nie był do końca samolotem, sam nie startował,
    ...gdzieś czytałem uzasadnienie tej nazwy podawane przez pilotów, którzy je strącali, ...właśnie fakt, że można je było strącać (podczas II wojny nie była możliwa walka z bombami i pociskami) było powodem traktowania V-1 jako samolotu...
  3. zipiz
    zipiz (07.11.2009 10:44) +3
    V-1 był pociskiem wg nomenklatury wojskowości, natomiast często, choć niekoniecznie poprawnie, nazywany był samolotem bezzałogowym, zaś najpopularniejszą nazwą była latająca bomba :) której zresztą ciężko odmówić słuszności :)
pt.janicki

pt.janicki

Piotr Janicki
Punkty: 248177