• 21

PolskaŁosinka

Podróż: Historia w drewnie zapisana
Miejsce: Łosinka, Podlaskie , Polska, Europa

  • Łosinka
  • Cerkiew Świętego Apostoła Jakuba syna Alfeusza...

Komentarze

  1. pan_hons
    pan_hons (30.03.2013 19:45)
    ojj, i mi także:) Cudo!
  2. irena2005n
    irena2005n (23.11.2011 17:44) +2
    ...a mnie się to miejsce i ta fotka...bardzo...bardzo podobają....
  3. zfiesz
    zfiesz (06.12.2009 2:31) +2
    ja nie muszę! tralalalala:-) i jeszcze posiedzę, bo "obrabiam" trochę bardziej egzotyczne rejony:-)

    dobrejnocki i wielkie dzięki za masę plusów, komentarzy i zainteresowanie:-)
  4. renata-1
    renata-1 (06.12.2009 2:29) +2
    A Ty im? Na pewno tak.
    I tym optymistycznym akcentem chyba czas powiedzieć dobranoc, bo dzisiaj trzeba wstać i to już niedługo.
  5. zfiesz
    zfiesz (06.12.2009 2:22) +2
    na moich? na pewno, zawsze i wszędzie!:-) trzeba przyznać, że mi się udali;-)
  6. renata-1
    renata-1 (06.12.2009 2:21) +2
    no tak, na rodziców zawsze można liczyć
  7. zfiesz
    zfiesz (06.12.2009 2:18) +2
    ależ broń cie panie boże! o prostu wiem, jak jest:-)
  8. renata-1
    renata-1 (06.12.2009 2:17) +2
    powiało grozą
  9. zfiesz
    zfiesz (06.12.2009 2:14) +2
    na pewno nie powiedzieliby na mnie złego słowa! niech by tylko spróbowali;-)
  10. renata-1
    renata-1 (06.12.2009 2:13) +2
    trzeba by zasięgnąć opinii Twoich rodziców, czy mocno dałeś im popalić
  11. zfiesz
    zfiesz (06.12.2009 2:07) +2
    najgrzeczniejszy nie byłem, ale też nie przesadzałbym z tą "ziółkowatością";-)
  12. renata-1
    renata-1 (06.12.2009 2:05) +2
    no,no,no, to zfiesz wyrósł z niezłego ziółka
  13. zfiesz
    zfiesz (06.12.2009 1:42) +2
    jak byłem mały i znudziło mi się sklejanie domków z zapałek (sam wpadłem na ten pomysł:-), zacząłem skrobać z nich siarkę. kiedy nazbierało się tego całkiem sporo, z kolegą i młodszym braciszkiem postanowiliśmy pobawić się w pirotechników. skończyło się tak, że braciszek niemal potrzebował specjalistycznej pomocy:-) na szczęście szybko otrząsnął się z traumy (szybciej niż ja z lania, jakie oberwałem od staruszków;-) i zostały mu tylko niewielkie blizny na czole;-)
  14. renata-1
    renata-1 (06.12.2009 1:38) +1
    ja też się nie leczyłam. Ale to przykład z życia wzięty, że jak facet zaczął składać takie kostki z zapałek, to mu się ręce przestały trząść i się wyciszył i tak w ogóle mu się nerwy poprawiły. (On nie miał problemów z głową tylko właśnie z nerwami)
  15. zfiesz
    zfiesz (06.12.2009 1:18) +2
    miałbym co do tego pewne wątpliwości:-) ale z drugiej strony... nigdy się u psychiatry nie leczyłem:-)
  16. renata-1
    renata-1 (06.12.2009 1:14) +2
    ile pożytku z takiego zapałkowego składania, bo i zdrowie powinno się poprawić
  17. zfiesz
    zfiesz (06.12.2009 0:51) +2
    w sumie... w ostateczności można oddać "dzieła" do muzeum rzeźby z zapałek. ktoś tu taki wynalazek kiedyś opisywał:-)
  18. renata-1
    renata-1 (06.12.2009 0:48) +2
    nie wiem czy na szczęście, prochy uzależniają,, a jakby tak rozwinąć się w składaniu różności z zapałek to i biznes można rozwinąć, tylko żeby ludziska chciały kupować. Może dino coś kupi?
  19. zfiesz
    zfiesz (06.12.2009 0:13) +2
    dziś na szczęście mają prozak;-)
  20. renata-1
    renata-1 (06.12.2009 0:11) +2
    kiedyś takie składanie kostek z zapałek lekarze zapisywali na spokojność
  21. zfiesz
    zfiesz (09.10.2009 0:19) +2
    problem z tymi podlaskimi polega na tym, że do ich historii ciężko dotrzeć. do niedawna były zupełnie niezauważane, jakby ktoś się ich wstydził.

    a pisząc "zapałkowe" miałem na myśli te makiety, które przywiozłeś z jednego z wyjazdów.
  22. dino
    dino (09.10.2009 0:15) +2
    prawda....bieszczadzkie są jak szare myszki przy tych.....ale historię za to mają ciekawszą....
  23. zfiesz
    zfiesz (20.09.2009 23:31) +3
    takie "zapałkowe" ma dino z bieszczad;-)
  24. yrec61
    yrec61 (20.09.2009 18:23) +3
    jak model - makieta, wykonany z zapałek:)
zfiesz

zfiesz

Zwierz Meksykański
Punkty: 143738