- 14
Stockholm miasto ciekawe 2008 02
Podróż: Szwecja kraj za morzem
Miejsce:
Stockholm, Szwecja, Europa
Komentarze
-
...a jak wiesz Arnoldzie kobiety mają zawsze rację!
Jakbyś kiedyś widział moją żonę to... będziesz wiedział co powiedzieć... -
hahaha
...pod słowem honoru mogę powiedzieć, że Piotr jest z lewej i Piotr jest z prawej bo kumpel też tak ma na imię,
jak zaczniemy ustalać z lewej dla patrzącego, czy z prawej dla stojących to lepiej od razu skoczmy do lodówki...,
- ten w czapce i z aparatem w rękach to ja, ...przynajmniej tak wyszło z wcześniejszych opinii Slawannki i Rebelki! -
Piotrze, nie kręc! Ty jesteś ten z prawej, czy ten z lewej? Generalnie wszystko mi jedno, bo obaj zacnie wyglądają, ale lubię wiedziec, z kim mam więcej wypic ;-)))
Pytanie ostateczne:
Piotr z prawej, czy Piotr z lewej? ;-))) -
Rebelko, jesteś nieoceniona! Ale skoro żyjesz z pisania innych...
-
czyli, czapka z wąsem? No dobra... miło mi!
a w śledzeniu najlepsza nie jestem:) -
sławanko, nie śledzisz dokładnie twórczości imć piotra. gdzieś tu już raz coś było o wąsie... ;)
-
Lubię tę czapkę...
-
Się wymigał:) - de gustibus...
Ten bardziej w czapce czy ten bardziej bez? -
W tej sytuacji najwłaściwszym będzie powiedzieć: Obstawianie zakończone!
-
tak, z wrażenia umknęło mi to kluczowe NIE!
a przystojniejszy to przystojniejszy - od razu widać, który to! ;) -
Slawannko, dobrze Ci idzie ustawianie c przed k, lewego przystojnego przed przystojnym jednym, a jak mówię, że jestem przystojniejszy to udajesz, że nie widzisz który to... A zresztą na pewno obaj Ci się podobamy!
-
Ale, ale, wy byliście w innym Sztokholmie niż ja, tym z c przed k...? ;)
-
A który jeden jesteś? Ten na lewo od tego prawego czy ten na prawo od tego lewego?
-
Rebelko, rozumiem, że za skandal uważasz fakt, iż NIE opluszczyłaś tej fotki - podkreślam słowo, którego zdecydowanie zabrakło w Twoim komentarzu.
Skandalem jest również fakt, że ograniczyłaś sie do jednego plusa, podczas gdy jest nas dwóch na zdjęciu. Nie muszę zaznaczać, że jeden przystojniejszy od drugiego! Ja jestem ten jeden! -
jak to w ogóle możliwe, że opluszczyłam tej fotki?? skandal! ;)
-
żeby tak za plusowanie płacili, no nie...?
-
...huraaaaa! - krzykłem piano, coby koledzy z roboty jednak nie nabyli zdecydowanego przekonania o mojej niepoczytalności...
-
Na cześć Kolumbera hip hip -
-
...jak dobrze, że mamy Kolumbera, i że ten stwarza takie możliwości...
-
zawsze możemy się spotkać na Bali, albo w Rio de Janeiro, albo w Ambinanitello;)
-
...no rzeczywiście, nie spotkaliśmy się... ale nic straconego...
-
No tak, a ja byłam w Sztokholmie u kolegi z liceum - ale żaden z tych:)
Do lodówki już skoczyłem ;-))
Zresztą nieważne, który jest który;-), zdrowie obu Piotrów :-)))