- 4
mkniemy, szczałą błękitną
Podróż: notoryczna narzeczona, czyli wschod ...
Miejsce:
Warszawa, Mazowieckie , Polska, Europa
Komentarze
-
yyyyy...
-
chyba karniaka tsza mu dać, a nie korkować! chyba że za kierowcę ma robić...
-
Trza dać Kuniowi korki.
Wiecie, o co biega... -
No, co Ty Rebelko! W pół do siódmej do kąpieli? A kto o tej porze plecy umyje?
-
Panowie, do kąpieli, proszę! SOBOTA jest!
-
o, iwonka zaprasza, super! ;)))
nie wiem, jak reszta, ale ja w poznaniu będę najpóźniej w sobotę... ;) -
Kuniu, bez pol litra nie razbieriossszzzz...
-
o mknięcie, Kuniu, o mknięcie...
-
...a ja tylko czytam i przez głowę przelatuje mi tylko pytanie:
no ale ossso choziii?
:P -
:)))))))))))
-
pozwolę sobie cytować to, po czym spłynęłam płynnym ruchem pod stół:
"ak ja ZNOWU chciałabym być starą panną, kosić i jeść ogórki, wiecznie pławić się w yogurcie i kawie z wampirem itd. "
:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Ale, poważnie mówiąc, PoWsiNóżko, a co my tu robimy, prócz może jedynie staropanieństwa, które zawsze można oddać Rebelce??? Wszystko mamy, wszystko mamy! -
Nie wiem jak Piotr, ale ja już po......sprzątaniu.....i taki zapał mnie ogarnął, że idę jeszcze pomóc sprzątnąć te maki z Pl. Zamkowego o 14.00.....
-
Rozumiem Powsinóżko, że ten ulubiony przez wielu sobotni fragment życia podstawowej komórki społecznej dziś już za Tobą! Czy może znajdujesz się w komfortowej sytuacji, że wystarczy wydanie odpowiednich zleceń?
:-) -
Panowie, do sprzątania proszę! Sobota jest!
-
Dino, no co Ty! Ja mówiłem o swojej starej dacie urodzenia, dzięki której wiem, że pewien sposób mówienia o określonej części podstawowej komórki społecznej, bardzo zresztą konkretnej, to już nawet nie byłaby jazda bez trzymanki! To byłby wyrok i do tego wykonany!
-
Pani szofer gazu, pani szofer gazu, ..............bo pół litra jest w garażu!
Piotrze.....jak stara zobaczy..... :)
-
Powsinóżko, jak się chce to się może, nie chcieć też można skutecznie; ja na przykład nie chciałem być ani starą, ani panną...
No, i proszę, panną nie zostałem, a i ze starą daję sobie radę... -
"Ale zemsta, choć leniwa,
Nagnała cię w nasze sieci;
Ta karczma Rzym się nazywa,
Kładę areszt na waszeci". -
ja? yyyy.... ja wszystkiemu zaprzeczam! nieważne co mówi (stara) panna rebel!:-)
-
Hmmm... Zfieszu! Proszę!
-
ale on mi różne rzeczy mówi, pse pani!
-
Jak ja ZNOWU chciałabym być starą panną, kosić i jeść ogórki, wiecznie pławić się w yogurcie i kawie z wampirem itd.
Słuchaj lepiej zfiesza :) -
ale to nie jest powód do wstydu rebelko:-p
-
tia, sprzęgiełko... skromnie! ale nie masz szacunku wobec mojego wieku (co prawda to nie wieczność, ale ogórki koszone też nie!)! ;( nic a nic! ja już jestem stara panna, powsi. rozumiesz? STARA! ;)))
-
Normalnie! Wy tu o mnie :)
A ja tylko sprzęgiełko... skromnie... -
no albo ręką, albo drugą nogą...?
-
To Powsinoga nie tylko Powsi Nogą, ale też i grabi? A czym?
-
powsi! grabisz sobie... ;)
-
nie do przyjęcia, zgadzam się:)
-
...widać jednak, że nawet bez trzymanki szczałą mknąć się daje...
...przedszczałą latać by się chyba nie dało, a zaszczałą to już w ogóle nie do przyjęcia!
-
ta przecie widać, za głowę się łapie, oczy zasłania, boi się, boi bidulka tak mknąć tą szczałą...
-
...nieletniej czyli gorącej, bo patrząc na obraz za szybą na pewno nie zimnej...
-
A kto tej nieletniej dał prawo (do) jazdy?! Hę?!
-
...w końcu nie do czego innego szczała lusterko posiada!
-
e, wiecie - poprawiałam grzyweczkę do zdjęcia ;)
-
...wszystko wskazuje na to, że szczała będzie teleportować!
-
Tak pojazd mknie, ze az oczy sobie zaslonilas :-)