Komentarze
-
Brawo! :)
-
Super pomysł - KAPITALNE!
-
dzięki ! odrobina szaleństwa na mrozie i śnieżycy :)
-
totalnie odjechany pomysł! rewelacja:-)
-
arnold.layne :)
-
szalonysmok :)
-
naświetlanie 10 sekund - mogli sobie bez krępacji wykonywać różne ruchy,
nawet tupać z zimna :))) -
robiliśmy dwa napisy,
pierwszego miałem chyba 4 ujęcia, drugiego 2
cały problem polegał na tym, żeby się wszyscy nauczyli pisać swoje literki :))) -
smoku :)
-
Wspanialy pomysl i wykonanie!! :-) Gratuluje Ci inwencji a artystom-wykonawcom nieruchomych sylwetek !
Przez ciekawosc, czy zrobiles wiecej tego typu zdjec a wybrales najlepsze czy tez jest to jedno jedyne? -
Renato :)
-
czerwony_arbuz - dzięki :)
-
kliski :)
-
ja się też raz popisałem tutaj niedowiarstwem jak snowboarder zaczął wrzucać zdjęcia - znałem je od ponad roku z innego amerykańskiego site'u. Jak się pojawiły tu to byłem przekonany, że ktoś się podszywa i pokazuje nie swoje :))))
-
Przyznam się, Sylwku, widziałem parokrotnie miniaturkę tej foty na głównej.. Ale widząc ten napis - "eee, photoshop..." i nawet nie zajrzałem.
Przepraszam...
Nie pomyślałem nawet, że przecież przy długim czasie naświetlania można coś takiego komórkami zrobić.
Mea culpa.. :(( -
Krzyśku :)
-
Dino, to się nazywa pomysłowość :D
-
chingon - dzięki za +!
-
to, że napis kolorowy, to rewelka
swietny pomysł, że zrobiony komórkami :) -
deep-blue - dzięki!
-
no to jest dobry pomysł, myślałem już o tom ale jestem troszkę za leniwy, częściej staram sie zabierać ze sobą statyw :)
-
na dziś mam dość, dobranoc :)
-
ostatnio do sprzętu nosiłem jeszcze lekka parasolkę. kumple się śmiali, ale ja mogłem spokojnie zmieniać obiektywy - nie cierpię jak coś na mnie kapie :))
-
no z tym masz racje, a ja lubię sie szwędać po mrocznych zakamarkach więc ryzyko jest zwiększone, ze stłuczeniami różnie bywa, parę lat temu bym stracił mojego pentagona 200mm f4. o mało by sie obiektyw utopił nad jeziorem. a z brudem to normalna sprawa :)
-
i jeszcze trzeba się martwić o ten sprzęt, żeby nie ukradli, żeby ni stłukli, żeby się nie pobrudziły... Jak z dzieckiem trzeba :))
-
no trochę jest kilogramów do dźwigania. ja te mam podobna ilość kg do noszenia :)
-
w Bieszczadach ćwiczyłem - bardziej cię wgniata w śnieg i błoto te parę kilogramów :)))
-
weź to człowieku wszystko noś ze sobą :)
-
Sławku! na pół pierścienia do filtru :)))
-
co do obiektywów to mój pierwszy był właśnie 28-105 - świetny zakres, namówił mnie fotograf z GW i miał rację,
potem dokupiłem 75-300 IS, potem 50/1.4
sprzedałem 28-105 z analogiem 50E
przy 350D kupiłem Tokinę 12-24,
sprzedałem 75-300 IS kupiłem 70-200 F4 IS,
a potem jeszcze 100-400 IS
teraz mam 4 szkła, brakuje zakresu 17-80 z przerwą na 50 -
ja już mam 4.5 usd z big stock :) może na jakiś nowy obiektyw wystarczy :))
-
przestań :)) nie gniewam się :)
-
no dokładnie by mógłby byc jaśniejszy chociaż o jedna działkę tak jak np 28-105 usm posiadam ten obiektyw i z niego jestem zadowolony ale na prawdę teraz sie zużył i muszę go zmienić
-
sorry, napisało mi się "sylwek " z małej, sorry!!!!
-
:))) no właśnie! komu???
-
tylko komu ? kolumber nie zapłaci :))
-
5D dwójka byłby OK, tylko trezba zacząć sprzedawać zdjęcia :)))
-
co dalej pytasz sylwek, no EOS 1 D mkIII się ciśnie na usta :))
-
inny mój kumpel ma 17-85 - kupił zaraz po tym jak go Canon wypuścił,
niektórzy psioczą na ten obiektyw (krzywi), ale zakres ma niezły - gdyby tak zrobili jaśniejszą wersję mark II... -
17-55 jest za drogie jak na ta klasę sprzętu, myślę o c 17-85 is, a szeroki kąt to posiadam ale na ff t.j. 20-35
-
jeśli chcesz coś szerokiego to polecam tokine 12-24 pro dx F4 - mam i jestem bardzo zadowolony, mój kolega kupił po mnie i też trafił na dobry egzemplarz,
mi brakuje czegoś takiego jak 17-55/2.8 - to jest super szkło... -
ja zacząłem od zenka, później miałem praktica mtl 5b na gwint następnie prakitice bms na bagnet z niezłym zestawem obiektywów 28, 50, 125, 200 i zoom 35-70, do tego 20mm flektagon f4. po praktice przeszedłem na Eosa 5 a teraz mam Eosa 450d i zestaw szkieł. A co do analogów to bardzo zadowolony byłem i nadal jestem z praktica bms 6lat ciągłego używania.
Teraz chce kupić jakieś szkło na matryce aps-c -
swojego zenita TTL oddałem znajomemu, jeszcze mu służy, ale mnie przestał wystarczać (najkrótszy czas 1/500 s i cień z migawki na klatce),
wcześniej korzystałem z FEDa III mojego taty,
potem mała Practika compact,
pierwszy nowoczesny analog - EOS ELAN IIe (czyli EOS 50E)
potem EOS 30 i maleńkie OLympus mju (super aparat, jasny obiektyw 2.8 i dobry pomiar światła)
i cyfrowe Canon G5
350D, 400D i teraz 40D...
i co dalej??? -
dokładnie:) ale stara szkoła to analogi najlepiej manualne tj zanit i praktica oraz zestaw obiektywów stało ogniskowych :)
-
tu cyfrak ma przewagę :) nie trzeba dlugo czekać na efekt, sprawdzasz, czy dobrze, kasujesz, powtarzasz - dopóki baterii i karty wystarczy :)
-
świetne są zabawy światłem a najlepsze jest to, że w dobie analogów też to było stosowane :)
a zasada ta sama statyw i dlugi czas naświetlania tylko, że na wynik dłużej się czekało... -
i jakie tempo :)
-
pomyśl jaka oszczędność - zamiast 30 i więcej klatek na sekundę tu masz jedną klatkę na 10 s :)))
-
to takie trochę filmiki krótkie już :)
-
Sławku - dzięki!